Wielkie Oreo to nie tylko idealne ciacho bez pieczenia na kinderparty, dużym dzieciakom też będzie smakować:) W dodatku jest przemytnikiem wartości odżywczych (kasza jaglana). Można zjeść na śniadanie bez wyrzutów sumienia:)
Składniki:
ciasteczka Oreo – 2 opakowania po 110 gr
kasza jaglana – 1 szklanka
mleko roślinne (u mnie sojowe) – 3 szklanki
cukier/ksylitol – 5 łyżek
sok z 1 cytryny
kakao – 1 łyżka
rodzynki – 3 łyżki
orzeszki ziemne niesolone – 3 łyżki
migdały – 3 łyżki
olej kokosowy – 1 łyżka
Wykonanie:
Kaszę jaglaną gotuję do miękkości (około 20 min) w 3 szklankach mleka sojowego z cukrem lub ksylitolem (można użyć dowolnego słodzidła).
Dodaję sok z cytryny i blenduję na gładką masę.
Kilka ciastek Oreo zostawiam do ozdoby, a od reszty oddzielam krem, dodaję go do masy jaglanej i miksuję wszystko razem.
Herbatniki oddzielone od kremu dzielę na dwie części. Jedną część miksuję razem z orzechami, migdałami, rodzynkami, kakao i olejem kokosowym. Powstałą masą wykładam spód tortownicy (21 cm) wyłożony papierem do pieczenia, dociskając dłonią.
Masę jaglaną wykładam na spód i posypuję kakao.
Resztę herbatników blenduję (można je też pokruszyć) i posypuję ciasto.
Ozdabiam ciastkami Oreo i schładzam w lodówce ok 2 godziny.
Smacznego!
Źródło: dzięki uprzejmości i za zgodą:
http://veganbanda.pl/index.php/recipe/jagielnik-oreo/
0 komentarzy