Życie jest jak włosy, zawsze się jakoś układa

Porady, Zdrowie | 0 komentarzy

Chciałbym w tym artykule napisać Państwu o włosach, o ich nadmiernym wypadaniu. Ten problem dotyka wiele osób.
To nie prawda, że kiedy Twoje włosy stają się coraz cieńsze albo jesteś już całkowicie łysy to tak musi już pozostać. Musisz wiedzieć, że to nie Twoja wina, że Cię to spotkało! Rolnicy w wielu „cywilizowanych” krajach nie stosują do upraw naturalnego nawozu, którym jest obornik (krowi, koński, od świnek lub kur). Taki nawóz zawiera około 80 różnych witamin i minerałów, a tego właśnie potrzebują nasze komórki, tkanki, aby były zdrowe i prawidłowo funkcjonowały. Zamiast tego stosuje się sztuczne nawozy (fosforowy, potasowy i azotowy). Takie gleby są wyjałowione bo jest mało witamin i minerałów w tych trzech, sztucznych nawozach. Kiedy jemy to coś co nazywa się „żywnością” zaczynamy mieć braki witaminowo-mineralne i zmuszeni jesteśmy używać suplementów. Nasz organizm najpierw „żywi” najważniejsze organy naszego ciała, a na końcu jak mu coś zostanie „nakarmi” skórę i włosy. Stąd mamy cienkie i rzadkie włosy albo jesteśmy kompletnie łysi.

Ale mogę Was pocieszyć. Ten proces można odwrócić!!!

Zacznijmy od wtarcia oleju rycynowego w skórę głowy (zrobiłem sobie tę terapię na moje cieniejące włosy i widzę, że to faktycznie działa). Musimy też sprawdzić czy nasza tarczyca pracuje prawidłowo ponieważ ma to duży wpływ na włosy i skórę. Bardzo często przyczyną nadmiernego przerzedzania się naszej bujnej fryzury jest właśnie nieprawidłowe funkcjonowanie tego organu. Przyczyn może być oczywiście dużo więcej.
Co oznacza „nadmierne” wypadanie włosów? Człowiek codziennie pozbywa się pewniej ilości włosów. Organizm każdego z nas jest inny i ta liczba będzie inna (przyjmuje się, że norma to 50-150 włosów na dzień).

Z jakich powodów możemy tracić włosy w ilości większej niż byśmy sobie życzyli? Mogą to być wspomniane wyżej zaburzenia hormonalne tarczycy, anemia (niski poziom żelaza we krwi), brak witamin oraz genetyka (szczególnie u mężczyzn pojawiające się przerzedzenia z przodu lub w okolicach korony głowy), łysienie androgenowe, niewłaściwa pielęgnacja (nadmierne kolorowanie, przesuszanie włosów narzędziami do stylizacji). Stres też nie jest naszym sprzymierzeńcem.
Kiedy zauważymy problem nadmiernego wypadania włosów przyjrzyjmy się również naszej diecie, czy dostarcza nam wszystkich niezbędnych minerałów i witamin. Następnie zbadajmy hormony tarczycy oraz poziom żelaza we krwi.

Co zatem robić?
Ratunkiem mogą być proste sposoby naszych babć.
Napar z pokrzywy jest jednym z nich. Ta niepozorna roślina to bogactwo witamin K, E, B1 i C. Wykazuje wiele właściwości, które mają zbawienny wpływ na funkcjonowanie naszego całego organizmu. Możemy przygotować napar z samej pokrzywy lub dodać do niej organiczny ocet jabłkowy.
Do przygotowania specyfiku wystarczą trzy łyżki suszonej pokrzywy, 2 łyżki octu jabłkowego oraz 0,5litra wrzącej wody. Suszoną pokrzywę zalewamy wrzątkiem i parzymy pod przykryciem aż do ostygnięcia. Następnie należy ją odcedzić i dolać ocet jabłkowy. Tak przygotowany napar należy użyć do ostatniego płukania włosów i pozostawić na głowie bez spłukiwania.

Olej rycynowy, którego właściwości zaczynam właśnie testować został również „zatwierdzony” przez nasze babcie i prababcie. Zawarte w nim przeciwutleniacze wspomagają odbudowę keratyny we włosach, sprawiają, że stają się one mocniejsze, gładsze i mniej łamliwe, a zawartość kwasu rycynowego pomaga zwiększyć krążenie krwi i stymuluje wzrost włosów. Niektórzy dodają do oleju rycynowego żółtko i sok z cytryny aby spotęgować jego działanie.
Ciekawy jestem jakie inne naturalne sposoby Państwo stosują z pozytywnym efektem?

Aby poprawić kondycję włosów należy także podnieść poziom żelaza jeśli jest zbyt niski. Pamiętajmy, że żelazo pochodzące z naturalnej żywności jest znacznie lepiej wchłaniane niż żelazo pochodzące z tabletek. W mojej książce „Apteka w kuchni” są informacje gdzie można znaleźć najlepsze źródła żelaza mające 45% absorpcji. Żelazo z suplementów wchłania się tylko w 10-15%.

Dobrym źródłem żelaza są między innymi podroby: wątroba oraz serce zwierząt, mięso wołowe (dwa razy więcej niż w mięsie wieprzowym). Żelazo znajdziemy też w: kaszy gryczanej, jęczmiennej, orzechach włoskich, pestkach dyni, które także zawierają cynk mający znakomite oddziaływanie na naszą skórę i włosy.
Nie zapominajmy też o ważnej dla naszych włosów biotynie, jednej z grupy witamin B-kompleks. Występuje ona w wątrobie, żółtkach, produktach mącznych z pełnego przemiału (z otrębami). Z warzyw bogate w biotynę są między innymi pomidory, marchew i szpinak.

Jedzmy więc na zdrowie, dla pięknych, gęstych i długich włosów.

Dyplomowany Ekspert Medycyny Alternatywnej i Suplementów.
Marian M. Różyc.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu