Siemię lniane znane jest w Polsce od setek lat jako zielarski środek leczniczy. Nie bez powodu, ponieważ zawiera m.in. bardzo dużą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego błonnika. W czym może pomóc i jak je używać? Zapraszam do lektury.
Siemię lniane, czyli nasiona lnu są naturalnym źródłem magnezu, cynku, żelaza, wapnia, kwasu foliowego, witamin z grupy B, lecytyny oraz łatwo przyswajalnego białka, bogate w egzogenne aminokwasy. Chciało by się powiedzieć, że można jeść tylko siemię lniane, bo posiada wszystko, co niezbędne człowiekowi, żeby funkcjonować. Na samym ziarnie lnu jednak człowiek długo by nie pożył…
Trucizna?
Siemię lniane zawiera substancje cyjanogenne, czyli takie, które mogą przekształcić się w cyjanowodór, silną trucizną. Przyjęcie 1 mg cyjanowodoru na 1 kg masy ciała człowieka grozi ciężkim zatruciem, a nawet śmiercią przez porażenie układu oddechowego. Z tego powodu wiele oficjalnych źródeł przestrzega przed nadmiernym spożywaniem świeżego siemienia lnianego.
Po zalaniu gorącą wodą nasion lnu enzym odpowiedzialny za przemiany w cyjanowodór denaturuje i traci swoje właściwości. Obecność aminokwasów siarkowych zawartych w nabiale, płatkach owsianych, cebuli i czosnku oraz niskie pH soków owocowych neutralizuje substancje cyjanogenne. Więcej i bardziej szczegółowe informacje znajdziecie TUTAJ.
Właściwości i zastosowanie
W sklepach czy aptekach natrafić można na len mielony lub w całości. Siemię lniane mielone, może zostać poddane odtłuszczeniu w celu obniżenia kaloryczności. Spotkać można nawet podwójnieodtłuszczony (to dla osób, które bardzo unikają tłuszczu w diecie).
Właściwości:
*pomaga w biegunkach i zaparciach,
*obniża poziom cholesterolu LDL we krwi,
*zapewnia prawidłową perystaltykę jelit,
*pomocne przy nieżytach, nadkwasotach i owrzodzeniach,
*dzięki bardzo dużej zawartości lignanów a w tym fitoestrogenów o przeciwutleniającym działaniu wspomaga w profilaktykę przeciwnowotworową,
*pomaga uporać się z dolegliwościami u kobiet przechodzących menopauzę,
*leczy suchy kaszel oraz nawilża gardło (pomocne dla nauczycieli czy śpiewaków),
*zmielone siemię lniane zalane gorącą wodą, świetnie nadaje się jako nawilżająca maseczka na suche i zniszczone włosy oraz paznokcie a nawet dłonie,
*len mielony praktycznie nie ma smaku, więc do kisielu lnianego można dodawać owoce, soki lub inne dodatki smakowe,
*dobrze zagęszcza sosy, dzięki czemu można obniżyć kaloryczność potraw.
Podsumowanie
Chcąc zapewnić sobie zdrowie trzeba wybierać najlepsze składniki żywnościowe. Siemię lniane wydaję się dodatkiem idealnym. Zawiera niezbędne kwasy tłuszczowe, fitoestrogeny, sole mineralne, witaminy z grupy B, łatwo przyswajalne białko i błonnik pokarmowy. Sam osobiście od pewnego czasu używam mielonego lnu odtłuszczonego do zagęszczania lub w formie przekąski między posiłkami. Dzięki uprzejmość Zielonego Nurtu miałem okazję spróbować ich produktu, czyli Siemię Lniane „SZAFIR”. Dodaję go gdzie mogę.
Takim daniem, które mi niezwykle smakuje jest twarożek polany olejem rzepakowym z tłoczenia na zimno, oprószony solą i pieprzem i posypany siemieniem lnianym.
Pozdrawiam i życzę zdrowia Rafał
0 komentarzy