Po co nam strach?

Porady, Zdrowie | 0 komentarzy

Żyjemy w czasach nieustannych zmian, nie bardzo wiedząc co nas czeka, a co za tym idzie, czujemy się niepewnie. Takim sytuacjom często towarzyszy strach! Wiemy już, że jeśli strach “towarzyszy” nam na co dzień to nie jest dobrym towarzyszem tylko naszym wrogiem. Zwróćmy uwagę, że już na myśl, iż mamy cokolwiek załatwić, zrobić, pojawia się niespodziewanie niepokój czy zrobię to dobrze, czy zdążę, czy wszyscy, których to dotyczy będą zadowoleni… no i oczywiście jak mnie ocenią?

W ten sposób tworzymy w sobie napięcie i to jak działamy jest w większym lub mniejszym stopniu udręką, bo tworzymy myśli które wiążą się z krytyka!! To właśnie jest nasz codzienny strach!

“Strach zabija” – znamy to określenie. W dużej części to prawda – bo strach drastycznie osłabia nasz układ odpornościowy. Osłabia ciało bo tworzy napięcie w mięśniach, nasz oddech staje się płytki, co z kolei powoduje niedotlenienie komórek mózgowych a co za tym idzie ciało i mózg bez tlenu działa mniej sprawnie – czyli dewastujemy nasz organizm!

Skąd przychodzi strach? Z przeszłości, z poprzednich doświadczeń, uprzedzeń, które nam przekazano. Gdy czeka nas nowe doświadczenie natychmiast włącza się wspomnienie innych nieudanych doświadczeń i nieświadomie nastawiamy się, że może się to zdarzyć ponownie! A potem okazuje się, że wszystko potoczyło się zupełnie inaczej i myślimy wtedy – i kto by to przewidział?

Każda chwila naszego życia to coś nowego. Zaplanowany dzień niespodziewanie przebiega zupełnie inaczej po jakiejś wiadomości, czyimś działaniu, co sprawia, że wszystko nagle “staje na głowie”, zmuszeni jesteśmy robić coś zupełnie innego i jeśli jest to nowa sytuacja wpadamy w panikę.

Jak sobie poradzić? Przede wszystkim nie poganiać się nieustannie. Każdy potrzebuje chwili spoczynku. W szczególności nasze ciało, bo to bardzo skomplikowany “mechanizm”. Jeśli masz do załatwienia dużo spraw i nie nadążasz, zamiast się poganiać – zatrzymaj się na chwile i pomyśl, którą ze spraw można odłożyć na inny czas bo nie jest teraz najważniejsza? Weź kilka głębokich oddechów i zwolnij!

Zastanów się też nad potężną siłą słowa NIE! Słowo to oznacza, że masz możliwość wyboru! Wyboru podejmowania decyzji, a przede wszystkim myślenia po swojemu, o wszystkim co się wokół dzieje i według tego co uważasz, że Ci służy i jest dla Twojego dobra! Przyglądaj się światu, ludziom, ale sam dokonuj wyborów dobrych dla Ciebie, rodziny, respektujących Twoje wartości i sposób dbania o zdrowie.

Czasami boimy się podejmować decyzje, bo nie jesteśmy pewni siebie. Często są to myśli, porównania z poziomu przeszłości. Słuchamy umysłu, którego naturą jest “produkowanie” myśli, ale zapominamy że oprócz umysłu mamy jeszcze SERCE – DUSZE! Znajdź drogę z umysłu do serca – tam zadaj pytanie jak postąpić, co jest najlepsze? Dostaniesz odpowiedź, która pokieruje Twoim umysłem i już będzie jasne – co zrobić. Często zapominamy, że umysł i serce muszą pracować razem, a “droga” między nimi wcale nie jest taka odległa.

Miej zaufanie do swojej intuicji. Miej więcej wiary w siebie i powiedz sobie – nie wiem co życie przyniesie, czy zawsze postąpię prawidłowo, ale z błędów wyciągnę wnioski, wiedzę na przyszłość. Naucz się też częściej mówić NIE – toksycznym ludziom, negatywnie nastawionym do życia, sytuacjom, które nam nie sprzyjają, narzuconym złym programom. Częściej mów złemu NIE i na codzień częściej przemierzaj drogę z umysłu do serca!

Życzę pomyślnych “podroży” z umysłu do serca. Pozdrawiam najserdeczniej.

margo – Małgorzata Malek

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu