Kolejny sposób na depopulację.

Dr Jerzy Jaśkowski, Porady | 0 komentarzy

telefonCelare fraudem fraus Est. Ukrywanie oszustwa jest oszustwem.

Jak PT Państwo zapewne wiecie, od lat siedemdziesiątych spada nam gwałtownie przyrost naturalny.
W 1974 roku populacja ludności pomiędzy Odrą i Bugiem osiągnęła 40 milionów.

Niestety, za te tzw. pożyczki, które poszły na budowę rurociągu orienburskiego i celulozowni zabajkalskiej, musieliśmy zapłacić. I jak wiadomo, płaciliśmy aż do 2010 roku. A przecież:
Po pierwsze, zaciągał je agent Kominternu Edward Gierek na rzecz swojego chlebodawcy.
Po drugie, w całości poszły na rozwój Sowietów.

Zapłatą, jaką musiało ponieść społeczeństwo polskie, było nie tylko olbrzymie oprocentowanie, ale przede wszystkim redukcja godzin nauczania historii, polskiego i przedmiotów ścisłych.
Zapłatą było także wymazanie pojęcia „narodowość” z dowodów osobistych. Trzeba przypomnieć, że aż 80% społeczeństwa kończyła edukację na poziomie szkoły podstawowej.
Zapłatą w sumie najgroźniejszą było wprowadzenie przez PZH i prof. Kostrzewskiego przymusu szczepień na odrę i różyczkę. Przypomnę, że do 1975 roku takich szczepień w Polsce nie było. Wcześniejsze próby wprowadzenia tych szczepień skończyły się niepowodzeniem z powodu oporu lekarzy pediatrów. W każdym podręczniku pediatrii, czy chorób zakaźnych, można była znaleźć informację, że choroby te nie wymagają leczenia, a powikłania są bardzo rzadkie.

Przypomnę:
Różyczka to wirusowa choroba zakaźna o łagodnym przebiegu z plamistą wysypką. U dzieci przebiega bezproblemowo.
Leczenie nie jest potrzebne.
Świnka to również choroba wirusowa. Odporność po przechorowaniu pozostaje na całe życie. Leczenie: leżenie w łóżku, ewentualnie podawanie leków obniżających temperaturę [zbędne w większości przypadków – jj], podawanie gumy do żucia.

To tyle na temat tych chorób, w moim ulubionym Oksfordzkim Podręczniku Medycyny Klinicznej z 1992 rok. Na 801 stron podręcznika, te trzy choroby zajmują 2 strony – jedną kartkę. Świadczy ta obszerność opisu o istotności tych chorób w upośledzeniu stanu zdrowia. A więc jeszcze przed wejściem na nasz rynek wydawnictw „sponsorowanych” przez przemysł farmaceutyczny, choroby te były praktycznie pomijalne.

Od czasu podawania tych szczepionek gwałtownie zaczęła spadać dzietność kobiet.

Już podczas obrad Okrągłego Stołu w materiałach otrzymanych z Ministerstwa ujawniono, że przyrost naturalny w miastach jest od lat 80. ujemny. Potem zaprzestano publikacji demograficznych, a żadna uczelnia nie podjęła w ramach prac własnych tego tematu. A przecież jest to temat podstawowy dla istnienia Narodu. Ministerstwa i szkoły wyższe wolą zajmować się homoseksualizmem i sektą gender. Tak wynika z liczebności haseł w internecie.
Po tzw. przemianach dzietność kobiet spadała systematycznie i obecnie wynosi 0.9. Jest to dowód bezpośredni, że za mniej więcej 3 pokolenia Polaków nie będzie.

I mamy problem.

Społeczeństwo utrzymuje liczne uczelnie wyższe, ale żadne nie zajmuje się problemem depopulacji.
Społeczeństwo utrzymuje liczne towarzystwa naukowe, ale ich przedstawiciele nie zajmują się problemem depopulacji swoich bliskich.
Społeczeństwo utrzymuje liczne instytucje państwowe, w rodzaju Ministerstwa Zdrowia, ale nie zajmują się one problemem depopulacji.
Przypomnę, że w Polsce na około 18 milionów pracujących, PKB wytwarza tylko 6 milionów obywateli. Reszta to w większości darmozjady.

Przykładowo, mamy 170 000 pracowników MOPS-ów, których zadaniem jest między innymi opieka nad rodzinami, opłacanych średnio, wg danych oficjalnych, po ponad 6000 złotych miesięcznie, a nie możemy rodzinom ubogim dać po 500 czy 1000 złotych na wychowanie dziecka? Wg informacji prasowych w 2014 roku zabrano Rodzinom z powodów ekonomicznych aż 15 000 dzieci. Policzmy: zabrano 15 000 dzieci i oddano je do domów opieki, płacąc im po około 4500 złotych miesięcznie. A rodzicom nie można było dać 1000 złotych na dziecko.

I chyba wszystko staje się jasne. Nie chodzi o dobro dziecka, ale o przemysł, który na tym powstał z jednej strony.

Z drugiej strony, celem podstawowym tych działań jest stworzenie Biologicznego Robota, nie mającego oparcia w RODZINIE. Takimi Biologicznymi Robotami bardzo łatwo manipulować, co mogliśmy obserwować w czasie tzw. zajść ulicznych przez ostatnie 25 lat. Przeprowadzone przez starszych i mądrzejszych [St. Michalkiewicz] badania naukowe wykazały, że do manipulacji 200-300 osobowym tłumem wystarczy 20 wyszkolonych agentów. Pamiętać więc należy w czasie takich zajść, gdzie uciekają ci najbardziej wrzeszczący.

Dla porównania podam, że jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku prognozy demograficzne przewidywały, że koło roku 2000 Polska będzie posiadała 60 milionów mieszkańców.
Ówczesne badania oceniały, na podstawie gęstości zaludnienia Belgii, Holandii, czy Danii, że nasze terytorium spokojnie wyżywi 120 milionów ludzi.
Po intensywnych działaniach właśnie Ministerstwa Zdrowia i wprowadzaniu przymusu szczepień mamy obecnie około 37 milionów, ale jak podała prasa niemiecka, 8 milionów wyjechało, czyli tak naprawdę w Kraju jest tylko 30-milionowa populacja.
Obecnie dodatkowym czynnikiem depopulacyjnym są wprowadzane tzw. inteligentne liczniki prądu. Posiada on nadajnik i odbiornik bezprzewodowy, łączący go z centralą. Innymi słowy, przestanie już chodzić pracownik do spisywania liczników, tylko będziemy otrzymywali gotowe faktury.

Jak wiadomo, takie techniczne nowinki są już od kilku lat wprowadzane w krajach zachodnich. W USA na działanie tych „inteligentnych” liczników narażone jest już 65 milionów ludzi, przy populacji liczącej 320 milionów, czyli co 5 obywatel USA znajduje się w polu elektromagnetycznym częstotliwości radiowej.
Te ciągłe impulsy wytwarzają pole elektromagnetyczne 100 razy większe od pola wytwarzanego prze telefony komórkowe. Poza tym będziemy w tym polu przez 24godziny/7dni w tygodniu/365 dni w roku.

Przeprowadzone w Kalifornii badania przez Centrum Zapobiegania Elektrosmogowi wykazały, że pole elektromagnetyczne wytwarzane przez tamtejsze liczniki jest równowarte 160 telefonom komórkowych.

O tym, że długotrwałe, po kilka godzin tygodniowo, narażenie na pole elektromagnetyczne telefonii komórkowej jest odpowiedzialne za raka mózgu – glejaka, białaczkę, czy bezpłodność u mężczyzn, wiadomo od dawna.

Daniel Hirst, ekspert od promieniowania elektromagnetycznego Uniwersytetu San Diego w Kalifornii, opublikował pracę udowadniającą, że energia emitowana przez inteligentne liczniki jest wielokrotnie większa, aniżeli telefonu komórkowego. Badania w innych stanach potwierdziły, że energia emitowana przez inteligentne liczniki jest od 100 do 1000 razy większa od telefonu komórkowego.

Narażenie długotrwałe na pole elektromagnetyczne powoduje:

• bóle głowy,
• drgawki,
• bezsenność,
• zawroty głowy,
• kołatanie serca,
• szumy w uszach, dzwonienie,

Podobnego zdania jest Amerykańska Akademia Medycyny Środowiskowej [AAEM] stwierdzając, że inteligentne liczniki są potencjalnym zagrożeniem zdrowia. AAEM stwierdza, że nie powinny być one instalowane w domach osób z chorobami neurologicznymi, chorych na raka, kobiet w ciąży, osób z wszczepionymi rozrusznikami, czy aparatami słuchowymi.

Oczywiście w tym kraju pomiędzy Odrą a Bugiem nie informuje się PT Lekarzy o nowym zagrożeniu i konsekwencjach wynikających z tego dla zdrowia.

Przecież urzędnicy zajęci są sprzedażą szczepionek. Zysk jest bezpośredni. Także skutek w postaci bezpłodności jest faktem. W większości szczepionek znajdują się nie tylko przeciwciała anty HCG, ale i Polisorbat 80, odpowiedzialny za deformacje narządów rodnych u kobiet.

W związku z licznymi zapytaniami, przypominam poniżej, jakie badania powinny być wykonane u dziecka przed szczepieniem. Jeżeli nie wyegzekwujesz Szanowny Rodzicu tych badań, a wystąpią powikłania, to sam jesteś sobie winien.

Badanie tzw. kwalifikacyjne, to nie oglądanie dziecka przez lekarza.

Co należy robić z takim dzieckiem?

Moim zdaniem, w pierwszej kolejności należy wykonać podstawowe badania:

1. morfologię [konieczność znajomości hematokrytu – Ht, pamiętaj tzw. normy odnoszą się do prawidłowej wartości Ht]
2. badanie poziomu żelaza, powinno być w granicach 60 – 70mg
3. badanie poziomu 25 OHD, norma od 60-70 ng
4. fibrynogen [uszkodzenie wątroby]
5. białko CRP [ informacja o stanie zapalnym tzw. wczesnym]
6.ewentualnie OB [informacja o stanie zapalnym długotrwałym. Należy sprawdzić, czy laboratorium wykonuje badanie metodą tradycyjną, czy wirówkową. Badanie wirówkowe jest bez sensu i fałszuje wynik].

Jakiekolwiek odchylenia od tych wartości wskazują na konieczność uzupełnienia na przykład poziomu żelaza, czy wit.D-3 do normy, a dopiero potem ewentualne szczepienie. Istniejący w organizmie stan zapalny wyklucza szczepienie.
Wyniki tych badań mogą być dowodem w sądzie. Także brak tych badań, czyli niezlecenie ich przez lekarza jest błędem i może być wykorzystane w sądzie, w Twojej obronie.

www.naturlnews.com/054591/
ElektroSmogPrevention.org
CommitteeToBridgeTheGap.org

Źródło:
Dzięki uprzejmości i za zgodą
dr Jerzego Jaśkowskiego
[email protected]

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu