Jak poprawić swoje zdrowie?

Dr Jerzy Jaśkowski, Porady, Zdrowie | 0 komentarzy

red-417106_1920

Pamiętaj: zdrowie jest zawsze sprawą indywidualną.
Publiczne są domy zwane burdelami.

Dlaczego polskojęzyczne mass media głównego nurtu dezinformacji, niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem, tyle miejsca poświęcają sprawom kulinarnym? W moim przekonaniu sprawa jest oczywista. Z jednej strony skupiając się na jedzeniu nie masz czasu na powiększanie swojej wiedzy i stajesz się Biologicznym Robotem, zgodnie z programem wprowadzonym w 1970 roku, a opublikowanym w raporcie Klubu Rzymskiego. Klub Rzymski była to instytucja założona przez CIA [patrz: historia powołania], a polskim przedstawicielem był w nim, po linii i bazie mjr UB Leszek Kołakowski. Raport tego Klubu eufemistycznie zwany „Granice rozwoju”, czy „Zrównoważony rozwój”, zezwalał Polsce na „posiadanie” tylko 15 300 000 obywateli, będących zapleczem siły roboczej dla przemysłowego zachodu.

Jest to z żelazną konsekwencją realizowane przez kolejnych namiestników. Dowodem wprost jest malejąca liczba mieszkańców Polski. W latach 60. ubiegłego wieku demografowie przewidywali, że koło 2000 roku Polska będzie posiadała 55 – 60 milinów ludzi. Nie było to bezpodstawne założenie, ponieważ taka Kenia w wymienionym okresie zwiększyła liczebność populacji z 40 milinów do 160 milionów.

Jak Państwu wiadomo, Polska ma w tej chwili teoretycznie 38 milionów mieszkańców, ale ta sama prasa niemiecka w Niemczech podaje, że aż 8 milionów wyjechało. W moim przekonaniu ta wielkość jest bliższa prawdzie.

Chociażby przez porównanie danych o emigrantach, o których to oficjalne czynniki podają rzędy wielkości kilku tysięcy. A jednocześnie wymknęło się, że w Polsce jest już ponad 350 000 sezonowych emigrantów i prawdopodobnie drugie tyle nieoficjalnych. Widzę to po opiekunkach do chorych, czy pracownikach na budowach. W rejonie pomorskim większość tych pracowników to mieszkańcy Ukrainy. Odliczając rozmaitych przesiedleńców i obcokrajowców, co obecnie obserwujemy coraz wyraźniej w rodzaju różnych RASI-ów, czy Mas, itd., to Polaków jest już tylko około 20 milionów. I to wszystko udało się osiągnąć w okresie niecałych 3 pokoleń. Przed 15 laty pisałem, że Polacy są już tylko Etruskami, czyli wspomnieniem. Mogą co najwyżej brać udział w marszach i machaniu chorągiewkami.

W jaki sposób osiągnięto to tak szybko i skutecznie?
Do akcji przystąpiono w sposób systematyczny poprzez organa centralne, zwane Ministerstwami. W tym celu one istnieją przecież. Dowód? A czy znacie Państwo chociaż jedną akcję, jakiegokolwiek Ministerstwa, popełnioną w trosce o ludność?

Przykładowo: działania MINISTERSTWA, NIE WIADOMO DLACZEGO ZWANEGO OŚWIATY, IDĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE W KIERUNKU OBNIŻENIA POZIOMU EDUKACJI.
Odbywa się to za milczącą zgodą tzw. intelektualistów. Wprowadzanie nowych programów ogłupiających młodzież nie napotyka na sprzeciwy. Widocznym przykładem są testy na egzaminach. Testy generalnie, to ewidentna tresura, mająca wychować Biologicznego Robota, wykonującego tylko procedury. Rozbudowa tzw. wyzszych szkół do 470, przy braku wykładowców. Niemcy mają przy dwa razy więskzej liczbie ludności tylko ok. 80.

Jakie mamy ministerstwa?
Ministerstwo Rolnictwa, wprowadzające i dopuszczające do stosowania środki chemiczne, zakazane w wielu krajach, jak chociażby Roundap – RANDAP – Glifosat, preparat rakotwórczy i nefrotoksyczny, powodujący nieodwracalne uszkodzenia nerek [ w googlach reklama 139 000 ikon].
Ministerstwo redukujące polską hodowle w sytuacji kiedy to za miedzą powstają liczne tuczarnie wykorzystujące polskich parobków. Produkcja trzody chlewnej w okresie 25 lat spadła z 22 milionów sztuk do 8 milionów sztuk. Jest to czynione zarządzeniami administracyjnymi, takimi jak wybijanie zwierząt pod pretekstem wyimaginowanej epidemii,

Ministerstwo zezwalające na budowę przemysłowych hodowli produkujących żywność niepełnowartościową, poprzez karmienie paszami GMO, stosowaniem antybiotyków i hormonów plus szczepionek.

Ministerstwo nie wiadomo dlaczego zwane Zdrowia, dopuszczające taką żywność do sprzedaży i nie kontrolujące skutków tego procederu. Stosowanie przymusowych szczepień, zawierających neurotoksyny w rodzaju rtęci i aluminium. Zezwolenie na stosowanie fluoryzacji, za pomocą znanej neurotoksyny, obniżającej IQ, powodującej osteoporozę, czy cukrzycę u młodocianych. A przecież wystarczyło wydać zakaz sprzedaży past z fluorem, i po kłopocie. Dlaczego norma fluoru w wodzie pitnej jest o 100 % wyższa, aniżeli w USA i aż o 500% wyższa od tej, która powoduje choroby?

Jeżeli chcesz się chociaż trochę odizolować od tego powszechnie wprowadzanego systemu musisz się wysilić i przejść na indywidualność. Każdy człowiek jest troszeczkę inny i nie można robić urawniłowki jak ze stadem baranów, a tak właśnie postępują ludzie trzymający nad Odrą i Bugiem władzę.

Po pierwsze, musisz pamiętać, że 75% Twojej odporności powstaje w przewodzie pokarmowym. Udowodnił to już 150 lat temu lekarz francuski Bechamp. Wprowadzanie poprzez preparaty zwane szczepionkami bakterii, czy wirusów, bezpośrednio do krwi, rzekomo w celu uzyskania odporności, jest typową fałszywą flagą. Chodzi o podanie neurotoksyn i okradzenie ciebie z ciężko zarobionych pieniędzy. Dowodem wprost jest stwierdzenie w szczepionkach DiPerTe przeciwciał HCG, powodujących poronienia u kobiet. Badania były przeprowadzone na zlecenie PT Biskupów kenijskich. Polskiego Episkopatu nie było stać na wyłamanie się z systemu depopulacyjnego.

Po drugie, przypomnę, że za złego p. Hitlera płaciliśmy najwyższy w Europie podatek 33%, a obecnie suma opłat wynosi już około 80%.

Po trzecie, dzięki współpracy wymienionych Ministerstw, wprowadzono nawożenie sztuczne tylko 3 pierwiastkami, a wiadomo, że do budowy naszego ciała potrzeba 100 pierwiastków. Niedobory któregokolwiek z nich powodują choroby.

Z doświadczenia wiem, że w wielu przypadkach wystarczy podawać kwaśne mleko od krowy, a na przykład wysypki alergiczne giną samoistnie w okresie 7 – 14 dni.

Po czwarte, namawianie od lat 70. ubiegłego wieku matek do zaprzestania karmienia naturalnego, a przechodzenie na mleko w proszku, pomimo braku jakichkolwiek prac naukowych przedstawiających skutki takiego sztucznego żywienia. Skutki takiego karmienia opisane są tutaj:
www.dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17200&Itemid=119
www.dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17178&Itemid=119
www.dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17139&Itemid=119

Mleko w proszku jest substytutem mleka, płynem mleko zastępczym, czy mlekopodobnym, tak samo jak to wszystko, co sprzedaje się pod nazwą „mleko”, a jest mlekopodobnym roztworem. Przypomnę, że według definicji mleko, to produkt od krowy, nie przekraczający 41 stopni. Przemysł mleczarski to dobre mleko od krowy proszkuje, wsypuje do worków i trzyma w magazynach. Jak trzeba zwiększyć dostawy, to rozcieńcza z wodą w stosunki 1 do 10, ewentualnie dodaje sztuczne witaminy i sprzedaje pod nazwą mleko. Opisywałem już, jakie straty ponoszą konsumenci tego produktu.

Ad rem.
Chcąc poprawić stan swojego zdrowia, musisz omijać kąciki nabiałowe wielkich sklepów. Musisz nawiązać łączność bezpośrednią z rolnikiem i zamawiać mleko prosto od krowy. Wystarczy raz na tydzień kupować 5 litrów i nastawiać je na zsiadłe. Łatwo sprawdzić, czy mleko jest dobre. Po wlaniu do słoika musi w przeciągu 24 – 40 godzin stworzyć białą substancję jednorodną od góry do dołu.

Chcąc zostać matką, już na kilka miesięcy przed zajściem w ciążę należy wykonać podstawowe badania w rodzaju morfologii, poziomu żelaza, białka CRP, 25OHD, badanie osadu w moczu. Musisz także pamiętać, że dzienne zapotrzebowanie na witaminę D-3 to co najmniej 5000 jednostek plus 100 mcg witaminy K-2. W okresie karmienia może to być nawet 10 000 dziennie.

Karmienie piersią jest koniecznością, ponieważ:
• po pierwsze, zapobiega to nowotworom piersi,
• mleko kobiece zawiera komórki macierzyste
• przekazuje niezbędne bakterie Twojemu dziecku.

Od jakości tych bakterii zależy jakość przyjmowanych pokarmów, a więc zdrowie dziecka. Wbrew bowiem wszelkiej maści dietetykom, to nie człowiek zjada te produkty, ale bakterie znajdując się w przewodzie pokarmowym. Musisz pamiętać, że zdecydowana większość produktów wielkoprzemysłowych zawiera środki konserwujące, czyli w przetłumaczeniu z polskiego na nasze, są to po prostu środki chemiczne zabijające bakterie i grzyby. Po dostaniu się do przewodu pokarmowego robią to samo, czyli niszczą Twoje dobre bakterie. Powoduje to stany zapalne, które niezupełnie douczeni pracownicy NFZ nazywają nieswoistym zapaleniem jelit, lub podobnie.

Raport Harvard Medical School udowadnia, że dopiero 6 tygodni po usunięciu takiego stanu zapalnego następuje odnowa flory bakteryjnej. Można przyspieszyć ten proces poprzez picie kwaśnego mleka od krowy, w żadnym przypadku nie kupionego w kartoniku, czy kubeczku.

Udowodniono, że właściwe bakterie jelitowe w okresie niemowlęcym zapobiegają otyłości u dzieci.

Myszy karmione antybiotykami, które niszczą bakterie jelitowe, były o 25% cięższe od tych, które żywione były prawidłowo. Otyłość z okresu niemowlęcego niestety ma tendencję utrwalania się i powoduje nieodwracalne szkody w wieku dorosłym.

Udowodniono także, że podawanie nawet tak bezpiecznego antybiotyku, jak penicylina, zwiększa ryzyko otyłości w wieku późniejszym, ze względu na zmiany flory bakteryjnej. Po prostu stany zapalne powodują wzrost przepuszczalności jelit, a to z kolei doprowadza do wchłaniania pierwiastków i związków chemicznych toksycznych dla naszego organizmu. W związku ze znanym faktem, że do 3 roku życia ani bariera krew mózg nie jest szczelna, ani wątroba prawidłowo rozwinięta, podobnie jak inne gruczoły dokrewne, to uszkodzenie w tym okresie ma przeważnie trwałe następstwa. Stąd kupowanie wszelkich preparatów spożywczych dla dzieci powinno następować tylko w wyjątkowych sytuacjach, na przykład w podróży.

Generalnie o wiele taniej i wygodniej jest przyrządzać posiłki z surowców samemu, aniżeli potem płacić za lekarstwa i tracić czas w poczekalniach przychodni, lub szpitalnych izbach przyjęć.

W 2011 roku dr Blaster i wspólnicy sprawdzili, jaki wpływ mają antybiotyki na dwa hormony: greliny i leptyny, produkowane przez błony śluzowe żołądka, a mające bezpośredni wpływ na łaknienie. Jest to szczególnie ważne w związku z nową modą leczenia wrzodów żołądka za pomocą antybiotyków, co nie znajduje uzasadnienia medycznego. Okazało się, że nawet po 18 miesiącach jeszcze stwierdzano:

• 6-krotny wzrost uwalniania greliny, czyli hormonu powodującego uczucie głodu.
• 20 % wzrost leptyn
• 5% przyrost BMI

W normalnej sytuacji fizjologicznej poziom greliny spada zaraz po posiłku. Jest to sygnałem dla mózgu o zaprzestanie jedzenia. Brak sygnału powoduje obżarstwo. Stwierdzono spadek masy ciała tylko poprzez picie zsiadłego mleka codziennie.

Musisz także pamiętać, że w zwykłej wodzie mineralnej sprzedawanej w plastikowych butelkach DOKŁADNE BADANIA WYKRYŁY AŻ 24 000 TOKSYCZNYCH ZWIĄZKÓW CHEMICZNYCH. Oczywiście są to ilości śladowe, ale jeżeli ktoś pije takie wody systematycznie w dużych ilościach, to niestety musi wiedzieć, że związki toksyczne się kumulują.

W związku z podanymi faktami docierającymi do społeczeństwa z różnych źródeł otrzymuję zapytania o tzw. detoksykację.

Pojęcie detox stało się chyba najbardziej modnym postępowaniem w medycynie. Powstała masa „specjalistycznych” gabinetów, oferujących za ciężkie pieniądze detoksykację i usuwanie trucizn z organizmu. Najczęściej przeprowadza się takie zabiegi w oparciu o analizę chemiczną włosów. Niestety jest to sposób z historii medycyny, czyli sprzed 50 lat. Analiza ta ze względu na trudności w oczyszczeniu włosa tak naprawdę nadaje się do oceny stanu zdrowia tak jak zeszłoroczny śnieg. A pieniądze wyrzucone są na śmietnik.

Brak jakichkolwiek wyników badań prowadzonych przez te przychodnie zabiegów. Czyli ile osób, z jakim rozpoznaniem leczono. Czym leczono i jak te osoby się czują po 6 – 18 miesiącach. Dolegliwości, z którymi się zgłosiły minęły, czy też nie. Brak takiej dokumentacji dyskwalifikuje ten sposób leczenia, jeżeli to w ogóle można nazwać leczeniem. Homeopatię się zwalcza, ponieważ uszczupla kieszeń przemysłu farmaceutycznego, a ten sposób zwiększa obroty. Cała odpowiedź, dlaczego jest akceptowany. I proszę zauważyć, ani ministerstwa – urzędnicy, ani Izby Lekarskie, nie interesują się takimi procedurami, a nasyłają aparat państwowy tylko na przeciwników szczepień.

Moim zdaniem jedyny akceptowany sposób detoksykacji to sauna. Można zabierać dzieci już od około 2 lat.

I pamiętać proszę, by:

1. Spożywać żywność nieprzetworzoną, samemu przygotowywać posiłki z surowców, lepiej zjadać zwykłą kanapkę aniżeli kubeczki, czy kartoniki.
2. Konsumować lokalne surowce. Produkty przywożone z odległych krajów są specjalnie chronione przed zepsuciem, a Ty nie wiesz czym.
3. Konsumować tylko niepasteryzowane produkty mleczne, żadnego UHT od 0.5 do 3.2 %.
4. Zjadać tylko sery produkowane na podpuszczce. W żadnym przypadku nie te w foliach. Proszę sprawdzić ile zawierają chemii, jako rzekome dodatki.
5. Około jedna trzecia posiłku powinna być surowa, na przykład sałatki z brokuł, kalafiora – witamina K-2, kwaśna kapusta – doskonale przyswajalna witamina C. Ostrożnie z tzw. cytrusami. To, co się przywozi do Polski to zrywane niedojrzałe owoce, trzymane w chemii. Jak nie wierzysz, to spróbuj jeść niedojrzałe jabłka.
6. Konsumować tylko warzywa produkowane lokalnie. Przywożone z Chin nie wiadomo czym są pryskane. W Chinach nie obowiązują nasze normy.
7. Musisz także pamiętać o jedzeniu tłuszczy, na przykład jajecznicę na boczku. Witaminy A, D, K, E rozpuszczają się tylko w tłuszczach, inaczej są nieprzyswajalne.

Na jeden raz, mam nadzieję, wystarczy.

Autor artykułu:
Dr Jerzy Jaśkowski
[email protected]

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu