Co należy wiedzieć o Eboli?

Ebola czyli gorączka krwotoczna, która powoduje w ciele krwawienia prawie we wszystkich organach ciała. Choroba nie jest przenoszona z powietrzem, tylko przez kontakt z płynami ustrojowymi zakażonej osoby, podobnie jak w AIDS. Mówi się ludziom, że jak dotąd nie ma lekarstwa na leczenie Eboli. Chociaż stany zakażenia są ostre jednak ludzie nie są nosicielami tej choroby.
Objawy Eboli: gorączka, bóle głowy, biegunki, wymioty, duże osłabienie, ból mięśni i kości, brak apetytu, zaczerwienienie oczu, czkawka, krwawe wybroczyny na ciele, krwawienie ze wszystkich otworów ciała, bywają zaburzenia nerek i wątroby.
Tak naprawdę źródło zakażenia jest nieznane, naukowcy twierdzą, że wirus Eboli pochodzi od zwierząt, lecz zakażone Ebolą nietoperze nie umierają, podobnie jak i inne ssaki.

Aby wzmocnić swoje ciało, nie tylko przed zachorowaniem na Ebolę należy spożywać duże dawki witaminy C.
Witamina C odgrywa istotną rolę w funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Bierze m.in. udział w przemianach tyrozyny, syntezie steroidów nadnerczowych. Ma również wpływ na zachowanie prawidłowego potencjału oksydacyjnego w komórce. Organizmy większości zwierząt i roślin wytwarzają ten związek. Wyjątkiem są organizmy ssaków naczelnych (w tym człowieka), świnki morskiej i niektórych gatunków nietoperzy, którym musi być ona dostarczona z zewnątrz.
Witamina C uczestniczy w produkcji kolagenu i podstawowych białek organizmu (kości, chrząstki, ścięgna, więzadła). Uczestniczy w procesach metabolicznych, odtruwa i chroni organizm przed procesami utleniania. Pomaga w metabolizmie tłuszczów, cholesterolu i kwasów żółciowych. Jest czynnikiem stabilizującym układ odpornościowy i immunologiczny.
Skutki niedoboru: ogólny spadek odporności, szkorbut, krwawienie i owrzodzenie dziąseł, wypadanie zębów, obrzmienie i bolesność stawów, nieprawidłowe zrastanie się kości, powolne gojenie się ran, kruchość i pękanie naczyń krwionośnych.
Kiedy pojawia się nowa choroba, zawsze szukamy nowych doskonałych metod leczenia a jednak najlepszymi okazują się stare i wyświechtane, na które mało kto obecnie zwraca uwagę.
Należy zwrócić uwagę, że wszystkie krwawe infekcje, w tym szkorbut leczy witamina C. W przypadku Eboli mówimy o olbrzymich ilościach witaminy C. W najcięższych przypadkach chorobowych (w tym Eboli) najlepiej stosować witaminę C dożylnie i nie bać się zwiększać dawek podawanej witaminy C, kiedy widzimy, że podawana dawka nie pomaga.

W Eboli nie wolno pozwolić aby chory się odwodnił (zresztą tak jak i w każdej innej chorobie), toteż musimy zadbać o bardzo dobre nawodnienie organizmu, szczególnie kiedy chory bierze duże dawki witaminy C doustnie.
Trudno w to uwierzyć, że witamina C może uratować chorego na Ebolę neutralizując wolne rodniki … i czyni się wszystko aby ludzie na to nie wpadli, pamiętajmy o zyskach przemysłu farmaceutycznego, który będzie nam w tym czasie sprzedawał drogie leki ze szczepionkami włącznie.
W leczeniu Eboli taka choroba jak szkorbut może nam ujawnić potężne tajemnice witaminy C, ale to będzie również katastrofa dla przemysłu farmaceutycznego.

Wszystkie podobne choroby zabijają chorego za pomocą wolnych rodników a te są niszczone za pomocą witaminy C.

To co jest najgorsze w przypadku tej choroby (i nie tylko tej, w tym raka i wielu innych) to strach, w przypadku Eboli spowodowany globalną falą infekcji, a rozbujałe dyskusje na ten temat wprowadzają psychozę tłumu.
Wiadomo, że u wszystkich ludzi choroby mają różny przebieg, jedni są bardziej odporni, drudzy mniej. Oczywiście największe śmiertelne żniwo zbierze ta choroba u ludzi najmniej odpornych, źle odżywionych, żyjących w trudnych warunkach.

Dzisiaj jeszcze się boimy Eboli, nie jesteśmy gotowi z nią walczyć, ponieważ trzyma nas w łapach strach, panika i niewiedza. Lecz należy to z siebie otrzepać i wziąć się za siebie, poszukać potężnych źródeł witaminy C, zneutralizować w sobie wolne rodniki. Takie choroby jak Ebola to nic innego tylko wypalenie się w organizmie witaminy C a wolne rodniki robią swoje.
Pamiętajmy – krwawienie z odbytu może być objawem szkorbutu … i z powodu szkorbutu chory krwawi z każdego otworu ciała.
Ponieważ straszy się nas, że miliony istnień ludzkich jest zagrożone, nie słuchajcie tych mądrali, złośliwców i innych ludzkich gryzoni, którzy będą wam podważać działanie witaminy C i innych sposobów naturalnych w tej chorobie, nie braknie takich osób, którzy będą nas próbować ośmieszyć, trzeba otworzyć własny umysł i zacząć go używać.

Każdą chorobę da się wyleczyć, tylko nie każdego człowieka, i najczęściej nie jest to wina choroby tylko świadomości tego człowieka.

Od czego zacząć ochronę przed Ebolą?

Podczas mojego ostatniego pobytu w Polsce i Anglii miałam jakąś dziwną obsesje na punkcie czarnego bzu, nawet przywiozłam ze swojej podróży dużą torbę suszonego kwiatu czarnego bzu. Osoby, które mi towarzyszyły także zaraziły się tą moją obsesją, zbierały kwiaty czarnego bzu. Czarny bez zawiera wysoki poziom witaminy C i cynku, jest często używany do walki z przeziębieniem i wszelkimi odmianami grypy. Dodatkowo wzmocniony korzeniem imbiru działa silnie przeciwzapalnie. Może być stosowany przez dorosłych i dzieci, stosuje się kwiaty, owoce, nawet smaży się kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym, podobnie jak jabłka.
I nie trzeba czekać aż w ciele rozwinie się choroba tylko pić herbatki, syropy i inne mikstury z czarnego bzu w celu wzmocnienia układu immunologicznego.
Następnym doskonałym ziołem poprawiającym funkcje układu immunologicznego jest Echinacea (jeżówka pospolita), bezpieczne zioło stosowane dla dorosłych i dzieci, wspaniały zastrzyk na odporność, doskonale usuwa bakterie i wszelkie inne chorobotwórcze intruzy.
Srebro koloidalne, nanocząsteczki srebra są silnym zapobiegaczem na wszelkie zakażenia wirusowe. Można kłaść kilka kropel srebra koloidalnego pod język, to jest wspaniała furtka prowadząca prosto do krwiobiegu. Można używać srebra koloidalnego w sprayu, wprowadzić do nosa i buzi, przeniknie do zatok i dróg oddechowych.
Nie unikajmy cebuli, czosnku, kiszonej kapusty, ogórków, pijmy z nich wodę, bogate źródło witaminy C. Dobre będą soki z czerwonych buraków i kiszonki. Inne źródło witaminy C: zielone warzywa liściaste, natka pietruszki, kapusta, pomidory, papryka, cytrusy, kiwi, czarna i czerwona porzeczka, żurawiny, dzika róża, truskawki, leśne jagody, borówki amerykańskie/kanadyjskie.
Wróćmy do starych metod i nie panikujmy kiedy pojawia się na świecie jakieś nowe choróbsko, strach i panikę oddalmy od siebie, na pewno nas nie uzdrowią tylko dodatkowo obciążą układ immunologiczny.
W Eboli jak dotąd wszystkie próby farmakologicznego leczenia okazują się nie skuteczne a tylko przedłużają męczarnie człowieka, ale kiedy zrobilibyśmy test na ilość witaminy C w organizmie chorego, zobaczylibyśmy, że tam jest poziom zero.

WIESŁAWA

Żródło:
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_jak_sie_bronic_przed_ebola.html