Najważniejszą sprawą jest do niego nie dopuścić. Jak to zrobić?

Nowotwór zgodnie z wiedzą dra Ashkara powstaje wtedy, kiedy w organizmie nagromadzi się duża ilość związków chemicznych, czyli kancerogenów. Te związki nie mogły by nic zdziałać, ponieważ nie są żywą materią, a tylko chemiczną. Dlaczego mają wpływ na powstawanie nowotworów. Ponieważ w czasie stresów, czy też złej metodzie żywienia powstają promotory (rozbite komórki), czy też wolne rodniki. Te już potrafią się połączyć z różnymi kancerogenami. Takie połączenie daje możliwość zaatakowania zdrowej komórki. i sprawa prosta. Powstaje ognisko zapalne, zostają niszczone zdrowe komórki, w konsekwencji powstaje RAK.

Czy zoperowanie miejsca chorobowo uszkodzonego daje gwarancję na wyleczenie? Nie i po stokroć, nie. Ponieważ przyczyna choroby nie została usunięta. Natychmiast następuje rozrzut i inne komórki są atakowane, gdzie powstają kolejne ogniska chorobowe.

Dlaczego już dzieci chorują na nowotwory? Sprawa jest prosta. Matka, jest siedliskiem ogromnej ilości kancerogenów. w czasie poczęcia pewna ilość kancerogenów, przedostaje się do tego nowego życia, które w niej się rozwija. Jeżeli nawet 10% kancerogenów przedostanie się do nie narodzonego jeszcze dziecka, to i tak jest to ilość podprogowa, czyli dla tego maleństwa jest to 100%. Sam poród dla matki oraz maleństwa jest ogromnym szokiem. Czy to jasne? Już po porodzie może nastąpić atak i nowotworowe uszkodzenie zdrowych komórek u dziecka.

Zauważyć tu należy, że matka pozbyła się pewnej ilości kancerogenów i tym samym oddaliła niebezpieczeństwo powstania raka w jej ciele. Ale czy to rozwiązanie? Każdy zdrowo myślący człowiek, wie że nie.

Jak zatem przeciwdziałać powstawaniu tej choroby? Po pierwsze zmienić menu swego żywienia. Drastycznie zmniejszyć węglowodany, czyli pożywkę. Rak przede wszystkim żywi się węglowodanami. Unikać produktów wysoko przetworzonych. Nigdy nie używać do podgrzewania gotowania czy pieczenia mikrofali. Wystarczy parę sekund, aby potrawa stała się toksyczna dla organizmu. Jest to jeden z wielu bardzo szkodliwych urządzeń powodujący nie tylko nowotwory, ale również alzheimera, stwardnienie rozsiane, jak również wiele innych chorób przez medycynę uważanych za nieuleczalne. Trudno tu nie wspomnieć o nagminnym używaniu folii aluminiowej. Stosuje się ją do grillowania, z niej zrobione są denka przy śmietanie, jogurtach, ale nie tylko, powodują wprowadzanie do organizmu ogromnych ilości między innymi aluminium. Między innymi, bo nie tylko.

Produkujemy alzcheimerowców. Czy trudno sobie wyobrazić, co stanie się za parę lat? Czy populacja nie stanie się głupsza od małp? Czarno to widzę. Matka wstawia do mikrofali butelkę z mlekiem czy napojem i ma problem z głowy, tylko nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji tego czynu.

Jak wyprowadzić nagromadzone związki toksyczne z organizmu? Właśnie metodą NIA, którą proponuje dr Ashkar.

Ile tych związków gromadzimy w sobie nie muszę mówić. Pestycydy, herbicydy. Masę toksycznych substancji typu “E” we wszystkich gotowych produktach. Nie wspomnę o GMO, czyli genetycznie modyfikowanych odmianach, które niesamowicie upośledzają ludzki organizm. A samo powietrze? Ile w nim znajduje się związków chemicznych, a woda? Ile jeszcze przytoczyć przykładów na to, że kilogramy tych substancji gromadzimy we własnym ciele?

Przeciwdziałanie to jedno, a zwalczenie, czy też zapanowanie nad chorobą to drugie. Przede wszystkim odżywianie, ale także psychiczne nastawienie. Muszę się zgodzić z dr. Ashkarem i nie mam tu żadnej wątpliwości, że “chemia może tylko zabić ZDROWEGO”, a już na pewno nie wyleczyć chorego przecież organizmu. Badania wykazują, że ok. 202% chorych udaje się wyleczyć chemioterapią, czy radioterapią. Czy jest sens wydawać miliardy złotych dla dwóch procent? Powiem i tak i nie. Gdyby te dwa procent było rzeczywiście wyleczonych tą metodą, to warto. Ale co z tymi 98-ma %? Chemioterapia nie dała im żadnej szansy na przeżycie. Czy ktoś zrobił statystykę ilu ludzi przeżyłoby, gdyby im tego świństwa nie podano? Nie nikt, ponieważ na tych śmierciach zarabiają ci którzy te krematoria im zgotowali, wyprowadzając ogromne miliardy z kasy NFZ. A jak chcesz iść zrobić sobie podstawowe badanie, to możesz, ale za swoje pieniądze. Ponieważ na to już nie starcza.

Czy w tym zgniłym GLOBALIŻMIE, komukolwiek zależy na Twoim zdrowiu? Nie. z pełną odpowiedzialnością. NIE. Powróćmy do tych 2%. Czy oni przeżyli dzięki chemii? NIE. Przeżyli ponieważ mieli przede wszystkim wolę życia, a po drugie na tyle silny organizm, że nawet chemia nie zdołała ich zabić.

“BO JAK CZŁOWIEK SIĘ UPRZE i CHCE ŻYĆ, TO MEDYCYNA JEST BEZSILNA”

Zwróćmy uwagę na inny fakt. Do niedawna “medycyna konwencjonalna” (czytaj: SAMOZWAŃCZA) uznawała, że człowiekowi potrzeba 80 ml wit. C. Dziś podniosła tą normę do stu. Ludzie? w ZOO podaje się małpom 2500ml. tejże witaminy, aby nie chorowały. Pies rasy owczarek niemiecki sam produkuje UWAGA!!!! Bagatela: 35000ml. Wit. C. A człowiek ma być zdrowy przy zażyciu 100 jednostek?

Kiedy w Stanach Zjednoczonych mądry lekarz w latach 50-tych ub. stulecia wynalazł w pestkach owoców Wit. B17, która bardzo skutecznie leczyła nowotwory, natychmiast zakłady farmaceutyczne wyszły z zamiarem opatentowania tego zjawiska. Niestety. Patent na to miał BÓG, więc zaczęto straszyć najpierw swoich, a następnie wszystkie inne kraje, że w pestkach jest trucizna w postaci kwasu pruskiego i przestrzegać zaczęli przed ich spożywaniem. Lekarza osądzono i skazano. Był nim dr KREPS.

Wróćmy do tej konwencji. Bo co to znaczy KONWENCJA? Konwencja tzn. umowa miedzy nimi, a nami. Ja się z nikim nie umawiałem, a Ty? Przecież to DYKTATORSKA medycyna, żerująca na naszych składkach i wyniszczająca nasz organizmy.

Dlaczego ja nie mogę dysponować swoimi składkami?

Dlaczego za moje pieniądze, ktoś będzie dysponował moim zdrowiem?

Dlaczego ja nie mogę za pomocą tych składek skorzystać z wiedzy mądrych ludzi, tylko muszę się godzić na uśmiercanie mnie zgodnie z literą prawa.

Prawa? Jakiego prawa? BEZPRAWIA. Zobacz jaki w XXI wieku człowiek jest ogłupiony. w średniowieczu, kiedy chłop był nie PISATY, był KUMATY. Kiedy pan zażądał oddania 10% haraczu, chłop nie godził się na wyzysk i walczył o swoje. A dzisiaj? 89% tego co wypracujesz zabiera Ci PRZYJAZNE państwo. Fajnie ogłupić narody, a potem robić z nimi co się chce.

Jeżeli chodzi o nowotwory piersi u kobiet. Jeden z najczęściej występujących u kobiet, oraz narządów rodnych. Jak myślisz, co jest główną jego przyczyną? Pewnie się zdziwisz?. Wygalanie włosów pod pachami. Śmieszne? Wcale nie śmieszne. Prawdziwe. Czy uważasz, że Stwórca “posiałby” je tam, gdyby były niepotrzebne? Na pewno nie. w tym miejscu między innymi wydostają się właśnie te toksyny. A DAMY co robią? Ano wygalają sobie i różnymi dezodoratami (czytaj:chemią) blokują wydostawanie się ich z organizmu. Tamte wracają. Po drodze atakując węzły chłonne, ale nie tylko.60-70% odjętych piersi jest – śmiem twierdzić – tego przyczyną. Zwróćmy uwagę na jeszcze jeden fakt: Są na terenie kraju robione badania mammograficzne. Czy myślisz, że nagle to przyjazne państwo pomyślało o Tobie. Nic bardziej błędnego. Otóż to kolejny dowód na perfidne wyprowadzenie Twoich pieniędzy. Badania skalkulowano na bardzo wysokim poziomie, aby można się było KASĄ podzielić, i aby nikomu z nich broń Boże nie zabrakło.

Badania tak naprawdę nie mówią prawdy, ponieważ aparaty są przestarzałe. Więcej pacjentce robią krzywdy, niż pożytku. Na pewno nie robią tego, do czego były przeznaczone. NIE WYKRYWAJĄ RAKA. Wyprowadzają kasę z NFZ. A TAK NAPRAWDĘ SZYBCIEJ TEGO RAKA WYWOŁAJĄ, NIŻ WYKRYJĄ.

Następną przyczyną są niedobory innych witamin i – co bardzo ważne – minerałów.

Zatem można posiadając wiedzę, obronić się przed już istniejącym nowotworem, ale jeszcze lepiej nie dopuścić do jego powstania.

Źródło: http://www.arkadia-polania.pl/porady-przy-nowotworach.php