Źródło: www.humel.pl
Biustonosze a rak piersi.
W gorączce poszukiwań przyczyn raka piersi, naukowcy nie szukają przyczyn najbliżej samych piersi. Niektórzy optymiści twierdzą, że gdyby kobiety nie nosiły biustonoszy, mielibyśmy mniej wojen i ogólnie ludzie byliby bardziej uśmiechnięci. Panowie na pewno. Nie zakładając biustonosza, nie tylko masz wpływ na losy świata ;), możesz poważnie obniżyć szansę na wystąpienie chorób piersi, w tym raka. Jak biustonosz może się przyczyniać do chorób piersi?
Najciaśniej pod pachami.
Całe zastępy specjalistów grzebią się w genach doszukując się przyczyn raka piersi. Inni poszukują ‚Świętego Grala’, czyli leku na raka. Ale niewielu z nich wpadnie na to, na co wpadła garstka ludzi. Mało kto pochyla się nad modną, obcisłą garderobą.
Markowe biustonosze wcale nie chronią.
Zdawałoby się, że ‚dobre’ i markowe biustonosze nie narażają kobiet na dysfunkcje układu limfatycznego. Ale na podstawie serii doświadczeń, David Moth doszedł do wniosku, że nawet te najmniej uciskające, potrafią zablokować przepływ w naczyniach limfatycznych.
Jedną z ról limfy jest odprowadzanie zanieczyszczeń i produktów przemiany materii z naszych tkanek. Piersi kobiet są siecią licznych naczyń limfatycznych, sąsiadujących z węzłami chłonnymi pod pachami. Regularnie noszone ciasne staniki mogą być bezpośrednią przyczyną obolałych piersi i powiększonych węzłów chłonnych.
Nic dziwnego. Jeśli nagromadzona limfa nie może opuścić piersi, zaczną się tworzyć zatory.
Zachodnia garderoba wnosi zachodnie choroby.
Bardzo dokładne informacje na ten temat już w latach 90-tych, zebrali Soma Grismaijer i Sydney Ross Singer, będący antropologami medycznymi. Porównali Maorysów z Nowej Zelandii z rdzennymi Aborygenami żyjącymi w Australii. U tych drugich rak piersi nie występował, ale u Maorysów żyjących na styl zachodni owszem. Tak samo Japonki z Fidżi. Kobiety, które zaczęły nosić biustonosze, narażały się na raka piersi.
Co mówią statystyki?
Wspomniane małżeństwo lekarzy wgłębiło się w zwyczaje 4500 kobiet z 5 różnych miast USA. Wyniki były szokujące.
3/4 kobiet noszących biustonosz 24h na dobę, miało raka piersi.
1 kobieta na 7 nosząca stanik ponad 12h na dobę (nie śpiąca w staniku), miała raka piersi.
1 kobieta na 152 noszące stanik mniej niż 12h dziennie, miała raka piersi.
1 na 168 kobiet noszących biustonosz rzadko lub w ogóle, miała raka piersi.
Krótko ujmując sedno – Jeśli nosisz biustonosz 24h na dobę, podnosisz ryzyko wystąpienia chorób piersi, w porównaniu do kobiet rzadko używających tej formy „wygody”.
Zaburzenia hormonalne.
Innym przykrym następstwem noszenia biustonoszy jest podnoszenie temperatury ciała i blokowanie wydzielania melatoniny. Melatonina to silny hormon:
zapewniający spokojny i prawidłowy sen,
jest przeciwutleniaczem,
spowalnia procesy starzenia ciała,
ma wpływ na układ odpornościowy,
hamuje rozwój nowotworów.
Badanie to zostało opublikowane w Chronobiology International w 2002r.
Może wizja wszystkich kobiet na mieście w samych bluzeczkach jest zbyt optymistyczna (i pewnie gorsząca dla wielu), ale zacznij zmieniać świat powoli. Zrzucenie krępujących więzów w zaciszu domowym, z pewnością wyjdzie Ci na zdrowie, a relacje partnerskie ulegną znacznej poprawie, czego wszystkim Paniom życzę. 😉
Jeśli uważasz ten artykuł za wartościowy, udostępnij go dla swoich znajomych.
Źródło: www.humel.pl
Brakuje treści na temat mechanizmu powstawaniu problemu. Samo uciśnięcie w okolicy węzła chłonnego już jest problemem? To majtki również powinny mieć wpływ na raka w obrębie miednicy..
co do statystyk, nie ma podane ile kobiet nie noszących wcale biustonoszy zachorowało na raka piersi a to dało by pełniejszy obraz ww. teorii
Od wielu lat wiedziałam o niekorzystnym działaniu biustonoszy z fiszbinami -przestałam je kupować… ale niestety, może za późno ? bo dopadł mnie ten gad i zabał to, co cennego ma kobieta…. Ten artykuł powinien zastanowić kobiety !
Warto przeczytać
Warto przeczytać.