Dziesięć syntetycznych składników, których należy unikać w kosmetykach!

Choroby, Porady, Uroda, Zdrowie | 0 komentarzy

KREMJeśli chcesz używać naturalnych produktów, musisz nauczyć się je wyszukiwać na sklepowych półkach. Zacznij czytać etykiety i nie nabieraj się na nienaturalną pielęgnację ciała.

Poniżej przedstawiam listę „dziesięciu najbardziej poszukiwanych” składników chemicznych, których nie chciałabym widzieć w składzie moich kosmetyków.

1. Imidazolidinyl Urea i Diazolidinyl Urea

To najczęściej używane środki konserwujące po parabenach. Przyczyniają się do kontaktowego zapalenia skóry. Kryje się pod dwiema nazwami handlowymi: Germall II i Germall 115. Żadna z tych substancji nie ma dobrych właściwości grzybobójczych więc musi występować w kombinacji z innymi konserwantami. Z Germall 115 w temperaturze wydziela się formaldehyd.

Te chemikalia są toksyczne.

2. Methylo- Propylo- Butylo- i Ethylo- paraben

Stosowane są do powstrzymywania wzrostu bakterii oraz w celu przedłużenia trwałości produktu. Są powszechnie stosowanie pomimo, że są znane jako toksyczne. Powodują liczne reakcje alergiczne i wysypki.

Są wysoce toksyczne.

3. Petrolatum (Wazelina)

Śmieszą mnie reklamy balsamów do ust zawierające wazelinę, które mają chronić wargi przed promieniowaniem UV. Wazelina jako olej mineralny na skórze foto wrażliwej jest olejem mineralnym który pogłębia oparzenie słoneczne, zakłóca własny, naturalny mechanizm nawilżania skóry, prowadząc do jej wysuszenia. Kupujesz produkt który zamiast łagodzić podrażnienia, potęguje je.

Producenci używają oleju mineralnego gdyż jest bardzo tani i służy im jako wypełniacz dla zwiększenia masy produktu.

4. Propylene Glycol

Ideałem byłaby gliceryna, która jest organiczna, zmieszana z alkoholem etylowym, obie pochodzenia naturalnego. Zwykle jest to mieszanka syntetycznych chemikaliów stosowanych do utrzymania nawilżenia skóry, oraz ułatwiających wnikanie w skórę innych substancji. Wiadome jest że glikol propylenowy powoduje reakcje alergiczne, wysypki, podrażnienie skóry.

Działa toksycznie.

5. PVP/VA Copolymer

To chemikalia ropopochodne, stosowane w kosmetykach do układania włosów, między innymi w lakierach do włosów. U osób wrażliwych, substancje te podrażniają układ oddechowy.

6. Sodium Lauryl Sulfate (SLS)

To syntetyczny detergent dodawany do kosmetyków, szczególnie szamponów żeli i płynów do kąpieli, jak również do płynów do mycia naczyń, podłóg, płynów do prania, w celu usunięcia tłuszczu i wytworzenia piany. Substancja ta powoduje wysypki na skórze podrażnienie oczu, przyczynia się do powstania łupieżu na głowie i wypadania włosów. Często producenci sugerują naturalne pochodzenie tej substancji pisząc iż „pochodzi z kokosa”, ale tak w rzeczywistości nie jest.

7. Stearalkonium Chloride

Substancja chemiczna używana w kremach i odżywkach do włosów. Powoduje reakcje alergiczne. Została opracowana dla przemysłu tekstylnego, do zmiękczania tkanin.

Jest powszechnie stosowanym surowcem w odżywkach, gdyż jest o wiele tańszy niż proteiny lub zioła.

8. Synthetic Colors

Kolory syntetyczne stosowane są, aby poprawić wygląd kosmetyku.

Należy ich unikać za wszelką cenę, gdyż są rakotwórcze, szczególnie zwracać uwagę na farby do włosów.

Oznaczone są jako FD&C lub D&C i numer koloru (np. FD&C Red No.6)

9. Synthetic Fragrances

Pod tą nazwą może się kryć aż do 200 składników syntetycznych. Na etykietach kosmetyków opisane są jedynie jako „Fragrances” i nie dowiemy się jaka substancja została w nim użyta.

Substancje te mogą wywoływać bóle i zawroty głowy, wysypkę, wymioty, ostry kaszel, podrażnienie skóry.

10. Triethanolamine (TEA)

Stosowanie w kosmetykach do dostosowania pH produktu. Powoduje reakcje alergiczne, podrażnia oczy, przyczynia się do wysuszenia skóry, i włosów.

Może być toksyczny jeśli jest wchłaniany przez ciało przez dłuższy okres czasu.

Polskie organizacje konsumenckie stworzyły wykaz produktów które zwierają szkodliwe substancje, a jest on cały czas, sukcesywnie poszerzany.

Na liście znajdują znalazły się na niej m.in. produkty tak popularnych firm jak Dove, Nivea, Oriflame, Avon czy Maybelline. O czym to świadczy? Jak bardzo więc te firmy są zainteresowane tobą?

Oczywiście nie wszystkie substancje zawarte w kosmetykach są szkodliwe, lecz nawet jedna z nich może sporo nabroić w naszym zdrowiu: przyspieszenie dojrzewania nastolatków, spadek płodności, gwałtowny wzrost przypadków raka jądra. To tylko niektóre z problemów przypisywanych substancjom uszkadzającym układ hormonalny.

Kliknij tu i ściągnij listę marek i kosmetyków szkodzących zdrowiu

Serdeczne podziękowania dla Lukiego za podrzucenie cennego materiału. Red.

Źródło:
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/dziesiec-syntetycznych-skladnikow-ktorych-nalezy-unikac-kosmetykach-2014-01

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu