Początki historii cynamonu sięgają czasów starożytnych, kiedy jako przyprawa bywał bardziej ceniony od złota. Pierwsze zapiski o nim pochodzą z trzeciego tysiąclecia p.n.e. z Chin. Później w starożytnym Egipcie stosowano go nie tylko jako przyprawę, używano także do balsamowania.

Cynamon, jako przyprawa, jest uzyskiwany z kory wiecznie zielonego drzewa cynamonowego pierwotnie występującego głównie w południowo-wschodniej Azji. Obecnie, ze względu na zapotrzebowanie, jest uprawiany praktycznie na całym obszarze klimatu subtropikalnego, jednak najbardziej ceniony jest cynamon ze Sri Lanki. Najprawdopodobniej jest to najstarsza znana przyprawa świata i jako taki jest stosowany w postaci oczyszczonej kory cynamonowca, jako jej ususzone laski, bądź w postaci sproszkowanej.

Jeśli szarlotka, to tylko z cynamonem!

Zresztą nie tylko do ciasta, również do napojów, kasz, płatków śniadaniowych czy ryżu powinniśmy dodawać ta smaczna i znana przyprawę i to nie tylko ze względu na aromat,ponieważ kolejne badania, tym razem przeprowadzone w USA potwierdziły, ze spożywanie cynamonu pozwala kontrolować poziom glukozy we krwi i tym samym przeciwdziała cukrzycy.
Jednorazowa dawka 6g powoduje obniżenie cukru we krwi nawet o 25% w ciągu 2h po posiłku.
Ponadto cynamon zmniejsza ilość tłuszczów i obniża poziom cholesterolu LDL, neutralizuje wolne rodniki, posiada właściwości anty-infekcyjne, jest skuteczny m.in. w zwalczaniu bakterii helicobacter pylori odpowiedzialnej m.in. za wrzody żołądka, działa przeciwbólowa na choroby związane z zapaleniem stawów.
Cynamon zawiera naturalną substancję chemiczną o nazwie aldehyd cynamonowy, zwiększa produkcję progesteronu i zmniejsza produkcję testosteronu u kobiet, pomaga zrównoważyć prace hormonów. Łagodzi dolegliwości trawienne, zapobiega nudnościom wzdęciom i biegunkom. Doskonale wspomaga prace trzustki, jest polecany wszystkim, którzy mieli lub maja stan zapalny tego narządu.
Ostatnie doniesienia mówią o tym, ze ta nieoceniona przyprawa używana przez ludzkość od tysięcy lat ma być zakazana w Unii Europejskiej. Jak widać biurokratyczni urzędnicy wiedza lepiej co jest nas dobre lub nie:

„….Do prezydium komisji rolnictwa PE trafił projekt rozporządzenia ograniczający używanie cynamonu. Wszystko za sprawą raportu naukowców, którzy mieli wskazać na szkodliwy wpływ na nasz organizm kumaryny – substancji, która występuje w znacznej ilości w cynamonie.
– To kolejny przykład na głupotę i ignorancję urzędników – mówi Onetowi Barbara Krysiak, dietetyczka. – Przyprawa od lat jest przebadana i ma udowodnione właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalne. Olejki zawierające aldehyd cynamonowy pomagają w walce z grzybami. Od wieków stosuje się go w przypadku mdłości. Jeśli chodzi o samą kumarynę, to jest toksyczna, ale równocześnie ma działanie rozkurczowe i przeciwobrzękowe. Jednak jej zawartość w cynamonie nie jest aż tak ogromna, by prowadzić do raka wątroby czy marskości, jak uważają „specjaliści” z Parlamentu Europejskiego. Przecież nie jemy wyłącznie cynamonu, a stosujemy go jako dodatek do potraw, a bezpieczna dawka, którą można spożyć jednego dnia, nie powinna przekroczyć 0,1 mg na kilogram masy ciała – wyjaśnia dietetyczka….”
link http://biznes.onet.pl/czy-ue-zakaze-uzywania-cynamonu,18491,5637502,news-detal

Źródło:
http://sekrety-zdrowia.org/cynamon-korzysci-zdrowotne/