Chia to w tłumaczeniu szałwia hiszpańska, rośnie w Meksyku, a jej historia sięga czasów Majów i Azteków. Chia oznacza wytrzymałość, Majowie i Aztekowie uważali roślinę za pokarm dający energie. Faktycznie, nasiona szałwii hiszpańskiej zawierają dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 (wspomagają pracę mózgu, krążenie, trawienie), węglowodanów, białka. Aż 20%! (to dużo biorąc pod uwagę fakt, że to roślinne źródło protein a nie np. kurczak nafaszerowany hormonami i antybiotykami), błonnika (wspomaga trawienie, pracę jelit, reguluje wypróżnianie, wapnia i przeciwutleniaczy), – jest źródłem naturalnych antyoksydantów – piękna cera gwarantowana!, obniża zły cholesterol, reguluje poziom cukru we krwi (dotyczy to zwłaszcza tych, którzy maja „sugar crush” popołudniami i wtedy wspomagają się kawą).
Dwie łyżki nasion zawierają 139 kalorii, 4 g białka, 9 g tłuszczu, 12 g węglowodanów, aż 11 g błonnika oraz mnóstwo witamin i minerałów : witamina A, witaminy z grupy B, witamina C, E, wapń, żelazo, magnez, mangan, fosfor, potas, cynk.
Nasiona mają delikatny, lekko orzechowy smak, dzięki czemu stanowią doskonały dodatek do wielu potraw – kasze, warzywa, sałatki, napoje, puddingi, jogurty, dania z ryżu i makaronu, koktajle – możliwości sa nieograniczone

Zdrowy napój:
– 2 szklanki ciepła przegotowana woda
– 4 łyżeczki nasionek chia
– 1 łyżeczka jakiegokolwiek soku np. z malin.
Połączyć składniki i odstawić na parę minut mieszając od czasu do czasu.

Pudding :
– mleko (w zimie ciepłe, do tego przepisu polecam migdałowe albo kokosowe)
– nasionka chia ( w zależności od upodobań, od 2 do 6 łyżek na miseczkę mleka),
– mozna dac maliny albo truskawki i pokrojone banany.
Odstawiamy to kilkanaście minut albo do lodówki na całą noc, żeby zrobił się pyszny gęsty pudding.

Ciekawostka: można ich użyć w zastępstwie masła czy jajek w pieczeniu!

Źródło:
www.sekrety-zdrowia.org/chia-seeds-nasiona-szalwii-hiszpanskiej