Spożywcza neurotoksyna, czyli rak mózgu zatwierdzony przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.

Choroby, Porady, Zdrowie | 3 Komentarze

E951 został odkryty całkowicie przypadkowo, przez amerykańskiego chemika w roku 1965. James M. Schlatter pracował nad lekiem na wrzody żołądka. Kiedy odruchowo polizał palec ze stworzoną przez siebie substancją, zaskoczył go słodki smak. Niedługo później aspartam, bo o nim mowa znalazł zastosowanie, jako znakomita alternatywa dla cukru.

Określenie bezpieczeństwa aspartamu zostało przetestowane jedynie na małpach. Badanie okazało się wręcz tragiczne, jeśli chodzi o człowieka. Na 10 karmionych aspartamem małp – 7 dostało ataku epilepsji, jedna zdechła.

Współcześnie aspartam używany jest, jako dominujący składnik słodzików, gum do żucia, napojów kolorowych, farmaceutyków zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci, a także produktów typu light. Zawierają go uchodzące za zdrowe płatki śniadaniowe, ketchupy, ciasta, kakao, czy batony. Na tych produktach często występuje pod nazwą Canderel, lub Nutrasweet, które NIC nam na ogół nie mówią.

Groźne związki aspartamu

W wielkim skrócie, aspartam składa się z trzech związków, które negatywnie oddziałują na organizm.

1. Metanol wywołuje ślepotę

2. Kwas asparaginowy odpowiada za raka mózgu

3. Fenyloalanina powoduje zaburzenia emocjonalne

Jeżeli dokładnie przyjrzymy się, z czego składa się słodzik, wyróżnimy:

Kwas asparaginowy (40% aspartamu)

W organizmie człowieka jest związkiem z którego powstaje asparaginian, neuroprzekaźnik, który umożliwia przepływ informacji pomiędzy komórkami nerwowymi w mózgu. Znaczne jego spożycie powoduje jednak obumieranie komórek nerwowych. Jest tak dlatego, że mamy do czynienia z nadmiernym pobudzeniem komórek nerwowych a w efekcie ich śmierć. Zauważalne objawy kliniczne dostrzec można dopiero kiedy około 70 % neuronów w mózgu umrze.

Fenyloalanina (50% aspartamu)

To aminokwas egzogenny, którego zbyt duże nagromadzenie się w mózgu powoduje jego obumieranie oraz upośledzenie umysłowe. Działa negatywnie na płody, które rozwijają się w organizmie matki.

Alkohol metylowy (10% aspartamu)

Alkohol metylowy obecny w aspartamie w naszym organizmie zmienia się w kwas mrówkowy a także formaldehyd, dlatego bez wątpienia jest śmiertelną trucizną. Sam alkohol metylowy nie kumuluje się w naszym organizmie, lecz robią to jego metabolity. Ich nagromadzenie powoduje bóle głowy, wymioty, nudności, dreszcze, bóle kończyn a nawet zaniki pamięci. Charakterystyczne są również problemy ze wzrokiem, zwężenie pola widzenia, które przechodzi powoli w ślepotę.

Nie wolno podgrzewać żadnego produktu, który zawiera w sobie aspartam, jednakże ma to miejsce w wielu różnych produktach, między innymi galaretkach.

Dwuketopiperazyna (DKP) – produkt uboczny metabolizmu aspartam

DKP jest substancją która powstaje jeżeli długo przechowujemy produkty zawierające aspartam. Ten związek ma ogromny wpływ na powstawanie nowotworów mózgu. Jest więc to substancja bardzo niebezpieczna, dlatego zadać można pytanie jakim cudem uznana została za bezpieczną i dopuszcza się ją do używania w produktach spożywczych.

Jeżeli pierwszy raz do naszego organizmu dostanie się aspartam możemy cierpieć na bóle głowy, wysypki a nawet problemy z widzeniem. Nic w tym dziwnego, albowiem jest to neurotoksyna, która zaburza syntezę białek, a także strukturę naszego DNA.

Jeżeli przykładowo wypijemy metanol efekt widać od razu. Aspartam działa zupełnie inaczej. Kumuluje się w naszym organizmie. Powoli, lecz skutecznie zaburza system hormonalny i bardzo negatywnie wpływa na pracę mózgu.

Tragiczna dla człowieka kariera aspartamu

Kariera aspartamu, który rzekomo jest zdrowszy aniżeli zwykły cukier rozpoczęła się już w 1980 roku. Wówczas to FDA uznała słodzik za substancję bezpieczną lecz już w tym momencie pojawiały się doniesienia naukowców, że jest bardzo szkodliwa. Wniosek udało się „przepchnąć” dzięki Donaldowi Rumsfeldowi, który był dyrektorem firmy produkującej ów słodzik.

Kiedy w 1992 roku patent na aspartam wygasł firmy chemiczne zaczęły jego kolejną produkcję pod innymi nazwami chemicznymi. Obecnie wciąż jest w użyciu, wciąż dodawany do produktów żywnościowych pomimo, że odbywa się to kosztem naszego zdrowia.

Mamy rok 2016 co oznacza, że już od 33 lat jesteśmy systematycznie truci, a dzieje się to za zgodą agencji które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo żywności z dodatkiem aspartamu, która została wprowadzona do sprzedaży.

Ciekawostką jest fakt, że wedle prowadzonych badań już w 1984 roku spożyli około trzech ton aspartamu. Już w roku 1985 odnotowano iż zapadalność na nowotwory mózgu wzrosła o 10 %, cukrzycę o 30 % zaś chłonniaka aż o 60 %.

Badania na myszach

W latach 70tych John Olney – neurolog podawał doustnie myszom aspartam. W badaniu dowiódł że powoduje on poważne uszkodzenia mózgu. Pomimo, że również w 1971 roku Ann Reynolds również potwierdził jego neurotoksyczność, badania zostały po prostu zignorowane. Na nic nie zdał się także protest w 1974 roku, w czasie którego chemicy starali się udowodnić iż aspartam może powodować silne uszkodzenia mózgu zwłaszcza wśród dzieci.

Przez 159 tygodni naukowcy z Fundacji Ramazziniego obserwowali szczury, które spożywały jedzenie zawierające aspartam. Okazało się, że wywołał on w ich organizmach chłonniaki, białaczkę a także nowotwory nerek.

To jednak nie wszystko ponieważ aspartam odpowiedzialny jest za rozwój:

· cukrzycy,

· stwardnienia rozsianego

· uszkodzeń mózgu

· upośledzenia mózgu

· zatrucie metanolem

Dlaczego słodzik nie zostanie wycofany z przemysłu spożywczego?

Jeżeli aspartam jest tak bardzo szkodliwy, jak dowodzą badania, dlaczego nie zostanie wycofany z przemysłu spożywczego? Dlaczego wciąż trująca substancja znajduje się w wielu produktach, które jemy?

Otóż, odpowiedz jest prosta. Słodzik kojarzony jest na ogół z markami o charakterze międzynarodowym. Są to coca – cola, Orbit i wiele innych. Żaden z tych koncernów pomimo, że doskonale zdaje sobie sprawę jak bardzo negatywnie oddziałuje na zdrowie konsumenta, nie wycofa aspartamentu. Wiele lat stosowania substancji, kłamania iż jest ona całkowicie zdrowa, poszłaby na marne. Firmy przyznałyby się do błędu, jawnej chęci zysku kosztem zdrowia odbiory, a to naraziłoby ich opinię na szwank, a nawet wiązałoby się z ogromnymi kosztami odszkodowawczymi.

Trujący słodzik został uznany za bezpieczny Scientific Committee for Foods- SCF, który nadal mu kod E – 951.

Warto zaznaczyć, że uznanie, że aspartam jest trucizną, oznacza ogromną rewolucję w przemyśle spożywczym. Tysiące produktów mają go w swoim składzie, zaś straty ich wycofania liczyć można w miliardach dolarów. Jak na razie koncerny kłamliwie powołują się na nieistniejące badania i zapewniają, że słodzik jest w pełni bezpieczny.

Z góry przegrana walka?

Na całym świecie wciąż powstają grupy konsumentów, którzy walczą o podniesienie świadomości społeczeństwa. Wykazują liczne dowody iż aspartam to produkt niebezpieczny, groźny, niosący dla organizmu szereg skutków ubocznych.

Warto przytoczyć chociażby jeden fragment książki, traktującej o zatruciu słodzikiem oraz objawach które zaobserwowano w organizmie człowieka, w którym aspartam kumulował się kilka lat.
[…] Bóle głowy / migreny, zawroty głowy, napady epilepsji, nudności, drętwienia, skurcze mięśni, przybieranie na wadze, wysypki, depresje, zmęczenie, drażliwość, częstoskurcz serca, bezsenność, problemy z widzeniem, utrata słuchu, palpitacje serca, trudności z oddychaniem, ataki niepokoju, niewyraźna wymowa, utrata smaku, szum w uszach, zawroty głowy, utrata pamięci i bóle stawów. Badacze i lekarze studiujący niekorzystne działanie aspartamu stwierdzili, że jego spożywanie może się przyczynić do wywołania lub pogorszenia stanu w następujących chorobach chronicznych: guzy mózgu, stwardnienie rozsiane, epilepsja, chroniczny syndrom zmęczenia, choroba parkinsona, choroba alzheimera, opóźnienie umysłowe, chłoniak, wady wrodzone, fibromyalgia, i cukrzyca(!).

Gdzie znajdziemy trujący słodzik?

Trudno jest wymienić wszystkie produkty, które zawierają aspartam. Obecnie występuje bowiem w około 6 tysiącach produktów. Najczęściej odnaleźć je można w jogurtach, galaretkach, gumach do życia, napojach, sokach, rozpuszczalnym kakao, kawie, polewach, produktach dietetycznych, witaminach, lekach, produktach przeznaczonych dla dzieci i oczywiście w słodzikach.

Produktów jest o wiele wiele więcej. Warto sięgnąć więc przed zakupem do etykiety. Obecność aspartamu musi być ujęta, ze względu na chorych na fenyloketonurię. Zobaczyć można tekst „produkt zawiera źródło fenyloalaniny” lub też symbol E 951. Można zrezygnować z tego typu produktów, ponieważ nie ma sensu świadomie się truć!

Źródło: http://e-anetabloguje.blog.pl/2016/03/20/spozywcza-neurotoksyna-czyli-rak-mozgu-zatwierdzony-przez-narodowy-instytut-zdrowia-publicznego/

3 komentarze

  1. Janina

    To się w głowie nie mieści , jakim potworem może być człowiek dla innych ludzi z chęci zysku.

    Odpowiedz
  2. Cyr4x

    A jakieś poważne, naukowe źródła i wiarygodne badania?

    Odpowiedz
  3. aaaa

    skandal goni skandal!

    Odpowiedz

Odpowiedz Cyr4x Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu