Rak: Zabójcze leczenie kanałowe zębów

Porady, Zdrowie | 6 Komentarze

dentist-748154_1920

Na świecie wykonuje się miliony wypełnień korzeniowych zęba. Chyba nie ma osoby w krajach rozwiniętych, która nie ratowała zębów poprzez leczenie kanałowe. Każdy z nas takie leczenie, uważa za bezpieczne.

Jednak istnieją lekarze, którzy twierdzą całkiem co innego.

Zapraszam do bardzo ciekawych badań dr Westona Price’a, które opisuje Dr Mercola.

===========================

Zęby leczone kanałowo to „martwe” zęby, które mogą stać się inkubatorami bardzo toksycznych bakterii beztlenowych. W pewnych warunkach, mogą przedostawać się do krwiobiegu, wywołując poważne problemy zdrowotne. Wiele z nich objawia się dziesiątki lat później. Przez długi okres naszego życia, „toksyczne zęby” nie wywołują widocznych efektów.

Niestety, zdecydowana większość dentystów jest nieświadoma poważnego, potencjalnego ryzyka, na jakie narażają pacjentów, ryzyka utrzymującego się u pacjentów przez resztę życia. Amerykańskie Stowarzyszenie Dentystów (ADA) twierdzi, że wypełnione kanały zębowe są bezpieczne, ale NIE opublikowało żadnych danych potwierdzających tę opinię.

Na szczęście miałem kiedyś mentorów takich jak dr Tom Stone i dr Douglas Cook, którzy edukowali mnie 20 lat temu. Gdyby nie wspaniały dentysta-pionier, który ponad 100 lat temu wykrył związek między leczonymi kanałowo korzeniami zębowymi i chorobami, ta leżąca u podstaw przyczyna chorób pozostałaby do dziś w ukryciu.

Ten dentysta to dr Weston Price – przez wielu uznawany za najlepszego dentystę wszechczasów.

Większość dentystów wyświadczyłaby ogromną przysługę społeczeństwu, gdyby zapoznali się z pracą dr Westona Price’a. Niestety, jego badania nadal odrzucają i przemilczają tak samo profesjonaliści medyczni, jak i stomatolodzy.

Dr Price był dentystą i badaczem, który objechał świat by badać zęby, kości i diety tubylczych społeczeństw żyjących bez „dobrodziejstw” korzystania z nowoczesnej żywności. Badał stałe infekcje korzeni zębowych i zaczął podejrzewać, że kanały korzeni zębowych zawsze były zainfekowane, pomimo leczenia. Pewnego dnia zalecił kobiecie od 6 lat przykutej do wózka, usunięcie zęba leczonego kanałowo, mimo że nie sprawiał widocznych problemów.

Dr Price usunął ząb i wszczepił go pod skórę królika.

Zdumiewające!

U królika pojawiło się to samo kalectwo – zapalenie stawów [artretyzm], które występowało u kobiety. Królik zmarł w wyniku infekcji 10 dni później. Kobieta, wolna od toksycznego zęba, natychmiast wyzdrowiała i mogła chodzić nawet bez laski.

Price wykrył, że niemożliwa jest mechaniczna sterylizacja kanału korzeniowego zęba.

Następnie wykazał, że wiele przewlekłych, wyniszczających chorób, ma zaczątek w wypełnionych kanałach zębowych. Najczęstsze to: choroba serca i układu krążenia. Faktycznie znalazł 16 różnych sprawczych czynników bakteryjnych tych chorób. Ale znalazł również powiązanie między wypełnionymi kanałami korzeni zębowych i chorobami stawów, mózgu, układu nerwowego.

W 1922 roku dr Price napisał dwie przełomowe książki omawiające jego badania. Opisał związek pomiędzy patologią zęba i chorobami przewlekłymi. Niestety, jego prace zablokowano na 70 lat, aż do chwili kiedy endodonta [grecki: endo = wewnątrz + odont = ząb] o nazwisku George Meinig rozpoznał znaczenie pracy Price’a i dążył do ujawnienia prawdy.

Polecam obowiązkową lekturę: „Tajemnicza trucizna w jamie ustnej: wypędź przyczynę raka, choroby serca i zapalenia stawów” [The Secret Poison in Your Mouth: Banish the Hidden Cause of Cancer, Heart Disease and Arthritis]
Dr Meinig kontynuuje pracę dr Price’a

Dr. Meinig z Chicago był kapitanem armii USA w czasie II wojny światowej, zanim przeniósł się do Hollywood, by zostać dentystą gwiazd. W końcu stał się jednym z założycieli Amerykańskiego Stowarzyszenia Endodontów (AAE) – specjalistów od kanałów zębowych.

W latach 1990 spędził 18 miesięcy na studiowaniu badań dr Price’a. W czerwcu 1993 roku opublikował książkę: „Tuszowanie sprawy kanału zębowego” [Root Canal Cover-Up], która nadal jest najobszerniejszą pracą na ten temat.
Czego dentyści nie wiedzą o anatomii zębów?

Twoje zęby są zrobione z najtwardszych substancji organizmu.

Wewnątrz każdego zęba znajduje się komora miazgowa – miękka żywa struktura wewnętrzna, w której są naczynia krwionośne i nerwy. Komorę miazgi otacza zębina zbudowana z żywych komórek, wydzielająca twardą substancję mineralną. Najbardziej zewnętrzną i najtwardszą warstwą zęba jest białe szkliwo, które otacza zębinę.

Korzeń każdego zęba wchodzi w kość szczękową i trzyma się na miejscu więzadłem przyzębia. W szkole dentystycznej stomatologów uczy się, że każdy ząb ma 1 do 4 głównych kanałów.

Ale są również dodatkowe kanały, i o nich nigdy się nie wspomina.

Dosłownie całe kilometry!

Tak jak organizm ma mnóstwo naczyń krwionośnych rozchodzących się w bardzo drobne naczynia włoskowate [kapilary], tak każdy ząb ma labirynt maleńkich kanalików, które rozciągnięte mają długość 4.5 km. Weston Price wykrył aż 75 odrębnych kanałów w każdym pojedynczym siekaczu centralnym (ząb przedni). Więcej o tym w artykule dr Hala Hugginsa na portalu Weston A Price Foundation.

Mikroskopijne organizmy stale poruszają się do wewnątrz i wokół tych kanalików, jak krety w podziemnych tunelach.

Kiedy dentysta ‚leczy’ kanał korzeniowy, wtedy drąży ząb, potem wypełnia wydrążoną komorę substancją (zwaną gutaperka), która odcina ząb od dostawy krwi. Krew nie może już krążyć w zębie, ale labirynt maleńkich kanalików pozostaje. Bakteria, odcięta od dostawy żywności, ukrywa się w tych tunelikach, gdzie czuje się niezwykle bezpieczna od antybiotyków i obronnego systemu odpornościowego organizmu.

Pod presją tlenu i braku składników odżywczych, te wcześniej przyjazne organizmy zmieniają się w silniejsze, bardziej zjadliwe bakterie beztlenowe, które produkują różne silne toksyny. Te które wcześniej były zwykłymi, przyjaznymi bakteriami jamy ustnej, mutują się w bardzo toksyczne patogeny czające się w kanalikach martwego zęba. Tylko czekają na okazję by się rozprzestrzenić.

Nie znaleziono żadnej metody sterylizacji skutecznej w dotarciu do tych kanalików – i niemal każdy z wypełnionym kanałem ząb zamieszkują bakterie, szczególnie wokół wierzchołka i więzadła ozębnej. Często infekcja dochodzi do kości szczękowej, gdzie tworzy kawitacje – miejsca martwiczych tkanek w samej kości szczękowej.

Kawitacje to miejsca niewygojonej kości, często towarzyszą im zainfekowane tkanki i gangrena. Czasem tworzą się po usunięciu zęba (np. zęba mądrości), ale również mogą wejść do kanału korzeniowego. Jak mówi w notatkach Fundacja Westona Price’a: zbadano 5.000 chirurgicznych czyszczeń kawitacji, tylko… 2 były zagojone.

Dlatego możesz mieć ropień w martwym zębie, i nawet o nim nie wiesz. Ta ogniskowa infekcja w miejscu przy wypełnionym kanale korzeniowym jest niebezpieczna, ale to nie koniec wywoływanej przez nią szkody.

Kanały korzeniowe prowadzą do choroby serca, nerek, kości i mózgu.

Tak długo jak masz silny system odpornościowy, każda bakteria, która odejdzie od zainfekowanego zęba zostaje złapana i zniszczona. Ale kiedy system odpornościowy osłabi jakiś wypadek czy choroba lub inna trauma, system może nie być w stanie kontrolować infekcji.

Te bakterie mogą migrować do każdego narządu, organu, tkanki poprzez dostanie się do krwiobiegu, gdzie są transportowane do nowych miejsc, by się w nich osiedlić.

Dr Price potrafił przenosić choroby z człowieka na króliki, przeszczepiając fragmenty zębów z kanałem korzeniowym. Odkrył, że fragmenty pobrane od człowieka, który doznał ataku serca, wszczepione w królika, w ciągu kilku tygodni wywoływały u niego… atak serca.

Odkrył, że w 100% mógł przenieść chorobę serca na królika! Inne choroby jakie przenosił tą metodą występowały w 80%.

Prawie każdą przewlekłą chorobę powiązał z kanałami korzeniowymi, w tym:
– chorobę serca.
– chorobę nerek.
– zapalenie stawów i choroby reumatyczne.
– choroby neurologiczne (stwardnienie boczne ALS i stwardnienie rozsiane MS).
– choroby autoimmunologiczne (lupus itd.).

Ale to może mieć także związek z rakiem. Dr Robert Jones, badacz związku między kanałami korzeniowymi i rakiem piersi, wykrył iż jest on niezwykle silny.

Twierdzi iż w 5-letnich badaniach, 300 przypadków raka piersi wykrył z następującymi powiązaniami:
– 93% kobiet z rakiem piersi miało kanały korzeniowe,
– 7% miało inną patologie jamy ustnej,
– w większości przypadków guzy występowały po tej samej stronie ciała, jak kanały korzeniowe lub inne patologie jamy ustnej.

Dr Jones twierdzi, że toksyny z bakterii w zainfekowanym zębie lub kości szczękowej, mogą hamować białka niszczące rozwój guza. O podobnych odkryciach poinformował niemiecki lekarz, dr Josef Issels. W swojej 40-letniej praktyce leczenia pacjentów z rakiem w stadium końcowym, 97% miało kanały korzeniowe.

Jeśli ci lekarze maja rację, to lek na raka może być tak prosty jak usunięcie zęba, a następnie odbudowanie systemu odpornościowego.

Dobre bakterie stają się złymi.
W jaki sposób te zmutowane bakterie wiążą się z chorobą serca czy zapaleniem stawów?
ADA i AAE twierdzą, że ‚mitem’ jest to, iż bakterie wewnątrz i wokół leczonego kanałowo zęba, mogą wywoływać chorobę. A twierdzenie to opierają na mylnym założeniu, że bakterie w tych chorych zębach są TAKIE SAME, jak zwykłe bakterie w jamie ustnej. Tak nie jest.

Obecnie bakterie można wykryć korzystając z analizy DNA, czy martwe czy żywe, z podpisów DNA.

W ramach kontynuacji pracy dr Price’a, Fundacja Badań Elementów Toksycznych (TERF) posłużyła się analizą DNA, żeby zbadać zęby z kanałami korzeniowymi. W badanych próbkach wykryli 100% infekcji bakteryjnej. Zidentyfikowali 42 różne gatunki bakterii beztlenowych. W kawitacjach zidentyfikowano 67 różnych bakterii w 85 próbkach. W poszczególnych próbkach znaleziono 19-53 bakterie (w każdej).

Znalezione bakterie to między innymi:
– capnocytophaga ochracea.
– fusobacterium nucleatum.
– gemella morbillorum.
– buccalis Leptotrichia.
– porphyromonas gingivalis.

Czy są to łagodne, zwykłe bakterie jamy ustnej?

Absolutnie nie.

Cztery z nich mogą wpływać na serce, 3 na nerwy, 2 na nerki, 2 na mózg, i jedna może zainfekować jamy zatokowe. To na pewno nie są przyjazne bakterie!

Średnio 400% więcej bakterii znaleziono we krwi otaczającej ząb z kanałem korzeniowym, niż w samym zębie, sugerując iż ząb jest inkubatorem, a więzadła przyzębia pokarmem. Wykryli, że kość otaczająca ząb z kanałem korzeniowym miała WIĘCEJ bakterii… nie dziwi to, skoro kość jest praktycznie stołówką z substancjami odżywczymi dla bakterii.
Od kiedy pozostawienie martwego organizmu w ciele to dobry pomysł?

Nie ma żadnej innej procedury medycznej zezwalającej na pozostawienie w organizmie martwej części ciała. Kiedy umiera twój wyrostek robaczkowy, to się go usuwa. Kiedy odmrozisz palec dłoni / stopy, albo masz na nim gangrenę, zostaje amputowany. Kiedy dziecko umrze w macicy, organizm wywołuje poronienie.

Twojego systemu odpornościowego nie obchodzą martwe substancje. Tylko obecność martwej tkanki może doprowadzić system odpornościowy do ataku, co jest kolejnym powodem unikania, pozostawiania w organizmie martwego zęba.

Infekcja plus reakcja odrzucenia autoimmunologicznego powoduje to, że więcej bakterii gromadzi się wokół martwej tkanki. W przypadku kanału korzeniowego, bakterie maja okazję przedostawania się do krwiobiegu za każdym razem kiedy gryziesz pokarm.
Dlaczego dentyści uważają, iż kanały korzeniowe są bezpieczne?

ADA odrzuca dowody dr Price’a, twierdząc iż kanały korzeniowe są bezpieczne, ale nie proponuje opublikowania żadnych danych czy wyników badań na poparcie tej tezy. Amerykańskie Towarzystwo Serca (AHA) zaleca dawkę antybiotyków przed wielu rutynowymi procedurami dentystycznymi, żeby zapobiec zapaleniu wsierdzia (infective endocarditis = IA). Występuje przy pewnych chorobach serca, które predysponują do tego rodzaju infekcji.

A zatem, z jednej strony ADA potwierdza to, że bakterie z jamy ustnej mogą przedostać się do serca i wywołać groźną dla życia infekcję.

A jednocześnie przemysł stanowczo odrzuca wszelką odpowiedzialność tych samych bakterii – toksycznych szczepów ZNANYCH z tego, iż są patogenne dla człowieka – mogą przyczaić się w kanale korzeniowym martwego zęba, by wejść w krwiobieg za każdym razem kiedy żujesz, gdzie mogą na wiele sposobów szkodzić zdrowiu.

Jaki może być powód tego, że wielu dentystów, jak również ADA i AAE nie chcą przyznać, że kanały korzeniowe są niebezpieczne?

Kanały korzeniowe są najbardziej zyskownym zabiegiem w stomatologii.

Co musisz wiedzieć by UNIKAĆ kanałów korzeniowych?

Stanowczo zalecam, by nigdy nie mieć kanału korzeniowego. Nie ma żadnego sensu ryzykowanie zdrowiem tylko po to, by zachować ząb. Niestety, jest wiele ludzi którzy już go mają. Jeśli tak, to należy poważnie rozważyć usunięcie zęba, nawet jeśli wygląda i czuje się dobrze.

Pamiętaj, kiedy tylko osłabi się twój system odpornościowy, zwiększa się ryzyko pojawienia poważnego problemu medycznego. Ataki na system odpornościowy są bardzo częste w dzisiejszym świecie.

Kiedy usuniesz ząb, masz do wyboru kilka opcji:

1) częściowa proteza: wyjmowana proteza, najprostsza i najtańsza opcja.
2) mostek: bardziej stała przypominająca prawdziwy ząb, ale wymaga większego zaangażowania i nieco droższa.
3) implant: stały sztuczny ząb, zwykle z tytanu, wszczepiony w dziąsło i szczękę. Są z nim pewne problemy z uwagi na reakcję zastosowanych metali. Cyrkonia jest nowszym metalem do implantów wykazującym mniej komplikacji.

Ale usunięcie tylko zęba i zainstalowanie jakiegoś rodzaju sztucznej namiastki nie wystarcza.

Dentystów uczy się usuwania zębów i pozostawiania więzadła przyzębia. Jak już wiesz, to więzadło może służyć jako inkubator dla groźnych bakterii. Większość ekspertów którzy badali ten temat, zalecają usuwanie więzadła razem z 1 mm gniazdka kostnego, by drastycznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia infekcji skażonymi bakteriami.

Stanowczo zalecam kontakt z biologicznym dentystą, bo on jest wyjątkowo szkolony w kwestii poprawnych i bezpiecznych ekstrakcji, jak również wie, jak – jeśli trzeba usunąć wypełnienia rtęciowe.

Jego podejście do opieki dentystycznej jest dużo bardziej holistyczne. Bierze pod uwagę cały twój organizm, a NIE TYLKO jamę ustną.
Dr Mercola

tłum. Ola Gordon.

źródło: wolna-polska.pl

Edycja tekstu: Marta Brzoza

Źródło:
www.martabrzoza.pl/rak/rak-zabojcze-leczenie-kanalowe

6 komentarzy

  1. lila

    Najpierw jest napisane, że po wypełnieniu zęba gutaperką, krew nie dostaje się do wnętrza, kanaliki są zablokowane : “która odcina ząb od dostawy krwi. Krew nie może już krążyć w zębie, ale labirynt maleńkich kanalików pozostaje. Bakteria, odcięta od dostawy żywności, ukrywa się w tych tunelikach, gdzie czuje się niezwykle bezpieczna od antybiotyków i obronnego systemu odpornościowego organizmu.

    Pod presją tlenu i braku składników odżywczych, te wcześniej przyjazne organizmy zmieniają się w silniejsze, bardziej zjadliwe bakterie beztlenowe, które produkują różne silne toksyny. ”
    Dalej o bakteriach, które stamtąd się przedostają do całego organizmu z krwioobiegiem, czyniąc zło: “bakterie mogą migrować do każdego narządu, organu, tkanki poprzez dostanie się do krwiobiegu, gdzie są transportowane do nowych miejsc, by się w nich osiedlić.”
    Tylko jakim sposobem, skoro sam autor napisał, że są zablokowane w kanalikach… Pewnie w jakiś cudowny sposób. Czary, nic innego tylko czary.

    Odpowiedz
  2. Rav

    potwierdzam, wyrwałem martwego zęba, zniknęło przewlekłe zapalenie zatok, ogólne zmęczenie, choroby górnych dróg oddechowych, nadmierne napięcie mięśniowe, które powodowało bóle w całym ciele oraz spowodowało choroby kręgosłupa, szczególnie lędźwiowego. Mam także gorszy wzrok w oku po stronie gdzie były dwa zęby martwe, ale tutaj jeszcze za krótko czasu minęło bym potwierdził także związek z zębem.

    Odpowiedz
    • Kasia

      Czy wyrywał Pan u jakiegoś specjalnego dentysty, chirurga, czy można też u zwykłego?

      Odpowiedz
    • Peter

      Potwierdzam. Tak samo. Usunąłem zęba, który mi przynosił komplikacje zdrowotne (chroniczne łzawienie oka, liczne nieżyty nosa, porażenie nerwu trójdzielnego, złe samopoczucie, zmęczenie, senność, osłabienie, bóle stawów i to wszystko z perspektywy ostatnich trzech lat.
      Teraz po niedawnym usunięciu chorego zęba wszystko wraca ni normy. Też, jak mój przedmówca, trochę za mało czasu, bym potwierdził 100% związek z zębem.

      Odpowiedz
  3. Anonim

    Nic odkrywczego. Od dawna wiadomo o patogenach w przyzebiu. To nic innego jak periodontologia ktora jest krolowa nauk. Jednak wiele osob i lekarzy traktuje to po macoszemu. Mozna opowiadac godzinami zalecam zaprzyjaźnić sie z periodontologiem:)

    Odpowiedz
  4. Anonim

    mysle,że to prawda,jak najbardziej cos w tym jest

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu