Cudo a nie woda utleniona.

Choroby, Porady, Zdrowie | 2 Komentarze

woda-utlenionaWiele artykułów i książek powstało na temat wody utlenionej. Jednak mam wrażenie, że przechodzimy obok tego tematu. Dlatego namawiam wszystkich do większej aktywności ponieważ woda utleniona jest kolejnym cudem z naturalnej apteki.

Tania i łatwo dostępna woda utleniona

Jeżeli usłyszysz hasło „nadtlenek wodoru” to od razu przetłumacz sobie na „woda utleniona”. Jedno i drugie nazewnictwo jest tą samą substancją. Dotyczy tego roztworu, który będziemy stosować czyli 3-5%.

Dlaczego o wodzie utlenionej?

Bo jest tania, łatwo dostępna, nie można jej opatentować, a czyni cuda w wielu chorobach i schorzeniach.

Powszechnie używa się jej tylko do dezynfekcji skaleczeń i ran ale jej zastosowanie jest dużo bardziej bogatsze.

Rodzaje wody utlenionej:

zwykła woda utleniona 3%,
perhydrol – ok. 30% roztwór nadtlenku wodoru w wodzie,
hydroperyt – zawiera około 35% H2O2.

W Polsce najbardziej popularna i powszechnie stosowana jest woda utleniona 3%. To jest ten roztwór, który należy stosować w celach medycznych.

Do życia potrzebny jest nam.. tlen

Bezspornym faktem jest hasło: „tlen niezbędny do życia”.
Bez tlenu człowiek może przeżyć kilka minut.
Bardzo ważne jest więc abyśmy systematycznie dotleniali nasz organizm.

Dlaczego?

Ponieważ tlen, bierze udział we wszystkich procesach biochemicznych i energetycznych.
Dotlenione narządy i całe ciało funkcjonuje tak jak zostaliśmy stworzeni.
Żeby lepiej się dotlenić spacerujemy, chodzimy, biegamy, korzystamy z bardzo modnych terapii tlenowych.
I tutaj wyjawię ci pewną tajemnicę.

Te wszystkie zabiegi tlenowe dają niesamowitą energię do życia.
Najwięcej tlenu mają małe dzieci, dlatego są takie energiczne.
Dorosły człowiek ma około 65% tlenu w swoim ciele.
Jeżeli ma go mało zaczynają się problemy ze zdrowiem, łatwo się męczy, ma mało energii. Na przykład choroby płuc, mocno zakwaszony organizm powodują niedobór tlenu.

Woda utleniona leczy zmiany nowotworowe

Wzmożona aktywność fizyczna, to więcej tlenu w organizmie, a to przyczynia się do produkcji wolnych rodników.
Dotlenianie się wodą utlenioną (która jest silnym antyoksydantem) niszczy wolne rodniki oraz niszczy mikroflorę tj. grzyby, wirusy, bakterie, pasożyty.
Tym samym leczy zmiany nowotworowe!

Jak więc ją stosować, aby uzyskać te wszystkie pozytywne efekty?

Zagadnieniami tymi od ponad 40 lat zajmuje się profesor Iwan Nieumywakin.
Napisał książkę pt. „Woda utleniona- na straży zdrowia”.
Co więcej, leczy on różnorodne schorzenia u ludzi wodą utlenioną z pozytywnym skutkiem.
To on wyodrębnił inne zastosowania wody utlenionej.

Proponuje ogólną kuracje:

1 kropla wody utlenionej rozpuszczona w około 50 ml. wody pitnej. Miksturę należy pić 3 razy dziennie, rano, w południe, wieczorem, 30 minut przed posiłkiem lub do 2 godzin po posiłku.

W kolejne dni zwiększamy dawkę o 1 kroplę, nie przekraczając 30 kropli dziennie.

W razie niekorzystnego odczuwania wpływu tej terapii, należy zmniejszyć dawkę lub przerwać kurację na 2 dni.

Kuracja taka poprawia samopoczucie, dodaje energii, hartuje naszą odporność.

Kiedy masz przeziębienie, należy brać kilka gram askorbinianu sodu co godzinę, oraz 15 kropli wody utlenionej. Wkraplamy wodę utlenioną na jedną łyżkę wody pitnej i taki roztwór wkraplamy do nosa, gardła lub uszu. Jeżeli będziemy odczuwać ból, szczególnie przy zakrapianiu nosa (po zakropieniu odchylamy głowę maksymalnie do tyłu – jak długo możemy wytrzymać) to szybko wydmuchujemy nos z mikstury. Przy chorobie, należy powtórzyć to w kilku seriach po trzy razy.
Kolejną proponowaną kuracją przy przeziębieniach jest kąpiel z wodą utlenioną. Około pół litra (5 buteleczek) wody utlenionej wlewamy do wanny z ciepłą wodą. Następnie zanurzamy się w takim roztworze nie dłużej, niż przez 30 minut.

Powtarzać co 2 dni, dochodząc maksymalnie do 6 takich zanurzeń.

Przy różnych innych dolegliwościach postępujemy następującą: 1-2 łyżeczki wody utlenionej rozpuszczamy w 50 ml. wody pitnej, nasączamy tym roztworem gazę bądź watę i używamy jako kompres na różne części ciała. Należy zwiększać z dnia na dzień stosunek wody utlenionej do wody zwykłej.

Bardzo mocno polecam używanie wody utlenionej przy wielu dolegliwościach.

i tutaj mała uwaga…

Jeżeli zaczynasz jakąkolwiek kuracje pierwszy raz, czy to z wodą utlenioną, z askorbinianem sodu czy z kwasem jabłkowym, zawsze zaczynaj od małych dawek. Twój organizm nie jest przygotowany na nagłe duże ilości nawet najlepszej, najzdrowszej substancji odżywczej.

W większości przypadków, gdy nagle zaatakujesz organizm nowymi substancjami, to on się zbuntuje. Zamiast poprawy, będziesz odczuwać dolegliwości, problemy z żołądkiem, różne dziwne bóle. Polecam udać się do dietetyka, a najlepiej lekarza, który ma doświadczenie w stosowaniu naturalnych terapii.

Jeżeli nie masz takiej osoby w swoim regionie, to powoli przygotowuj swój organizm na nowe, lepszy życie. Naucz się go zrozumieć. To wymaga czasu, ale kiedyś trzeba zacząć.

Marta Brzoza

Źródło: https://martabrzoza.pl/porady/cudo-a-nie-woda-utleniona/

2 komentarze

  1. klemens0101

    zaczynam terapie wodą utlenioną od 1-11-2020
    zobaczymy?

    Odpowiedz
  2. Anonim

    Zgadzam sie uzywam wode utleniona 3 % od 10-lat , i wiele jej zawdzieczam ,np. 1./ zapomnialam o ASTMIE itp , itd

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu