10 arcyprostych sposobów na kreatywną pastę do zębów.

Porady, Przepisy, Uroda | 0 komentarzy

USTA

Wielu z Was ma konkretne oczekiwania w stosunku do mnie. Jednym z nich jest puszczenie pary co do pasty do zębów. Podaję więc cały arsenał pomysłów dla majsterkowiczów, w tym parę porad co do wybielania zębów.

Powiem tylko dlaczego pasty nie kupuję w sklepie, jak inni.
To że nie w hipermarkecie, wiadomo, bo to nie jest pasta ludzka, tylko towot chemiczny glut do ostatecznej ludzkiej zagłady.

Stop fluor

Ale dlaczego nie kupuję pasty w sklepach ze zdrową żywnością?

Są dwa powody.

Pierwszy, to ten, że jak dla mnie jest za słodka, co do składu wciąż mam zastrzeżenia i dodatkowo, nie mam poczucia czystych kłów.

A drugi, to taki, że mam wrażenie, że zapomnieli dorzucić pasty do tubki.
Oto 10 arcyprostych przepisów na Twoją autorską pastę do zębów:

1.
Pasta, której najczęściej używam
przepis na połowę małego słoiczka, takiego niskiego po dżemie:
3 łyżki kopiate oleju kokosowego organik tłoczonego na zimno
(rzecz odrobinę ocieplam, aż zrobi się płynny)
3 łyżeczki sody oczyszczonej
kilka/kilkanaście kropel olejku eterycznego, miętowego organik
ładnie mieszamy
Wiadomo dlaczego zawsze nakładam na szczoteczkę pastę podręczną łyżeczką, nigdy przez zanurzanie szczoteczki w paście.
Jakie mogą być alternatywy olejków eterycznych, o właściwościach spożywczych, które dobrze pasują do pasty do zębów?
Wanilia, cynamon, pomarańczowy, cytrynowy, lub oczywiście preferowana przeze mnie mięta, jednak wiadomo, że dzieci wolą inne smaki.

2.
Też bardzo prosta
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki nadtlenku wodoru (czyli wody utlenionej)
wskazówka: przed użyciem wymieszać.

3.
Podobno najlepsza
ksylitol, soda oczyszczona, płynna gliceryna warzywna i jakiś olejek eteryczny o właściwościach spożywczych, dajmy na to cynamonowy
Robimy
1/4 szklanki „warzywnej gliceryny”,
1/4 szklanki sody oczyszczonej,
od 10 do 15 kropli mięty pieprzowej, czy olejku cynamonowego
słodzimy do smaku ksylitolem
What the fack, jest ta gliceryna warzywna?
Gdy spotkasz się z określeniem „gliceryna warzywna”, wiedz, że jest to zwykle bezrefleksyjna translacja marnego tłumacza, w tym google, bowiem to określenie nie ma sensu. „Vegetable glycerin” to po prostu nasza gliceryna o czystości farmaceutycznej pozyskiwana w procesie rafinacji gliceryny otrzymywanej z oleju roślinnego (palmowy, kokosowy, rzepakowy).
Możemy więc tę glicerynę nazywać roślinną
Jaka może być w takim razie inna gliceryna?
Oczywiście możemy mieć też glicerynę, która pochodzi z hydrolizy tłuszczów zwierzęcych, a także glicerynę syntetyczną. Tych dwóch rodzajów gliceryny nie używa się jednak do celów farmaceutycznych.
Generalnie kupić masz po prostu glicerynę, która ma stosowne oznaczenie, najlepiej farmakopealne, czyli USP, Ph.Eur., FP, BP.

4.
Zielona
Stevia, mirra i miętowy naturalny aromat.
Taka pasta będzie raczej kruszywem, ale gdy dodamy gliceryny, nabierze bardziej żelowej konsystencji.
Mirra ma właściwości lecznicze. Starożytni Grecy stosowali ją do leczenia infekcji otworu gębowego, oraz przy schorzeniach dróg oddechowych. Współcześnie odkryto właściwości mirry przy leczeniu astmy. Uśmierza też ból.
Jak wygląda mirra?
To gęsty, żywiczny płyn, zastygnięty w kształcie złotych grudek.
Mirra oczyszcza aurę i pomieszczenie
Jakie ma jeszcze działanie taka mirra?
Kiedyś używano jej nie tylko w medycynie, ale także w magii i rytuałach religijnych, więc coś jeszcze musi być na rzeczy. Po egipsku mirra to „bal” i oznacza „wypędzić niestabilność, szaleństwo”, czyli coś jak „oczyszczanie”.
Uważano, że zapewnia nieśmiertelność, a związana jest z kobiecą energią. Jej zapach koi i uśmierza ból, pomaga zwalczyć depresję, wypierając stany lękowe.
Kupić mirrę można łatwo w sieci.
Czyli taką pastą możemy również pomóc sobie w saganie.

5.
Pasta do kłów z kaolinem
Glinka biała (kaolin) jak wskazuje nazwa to biały proszek, który jest produktem w 100% naturalnym (nawet proces suszenia odbywa się na słońcu). Biała glinka ma właściwości podobne do antybiotyku.
Swoje dobroczynne właściwości zawdzięcza dużej zawartości krzemianu glinu. Badania dermatologiczne dowodzą,że glinka ta nie uczula i nie podrażnia.
Do takiego kaolinu dodajemy olejek mięty pieprzowej i pomarańczowy, oraz glicerynę, ma się rozumieć, że warzywną.

6.
Podobne do mojej
sam olej kokosowy z jakimś olejkiem eterycznym i ksylitol do smaku,
albo
olej kokosowy, nadtlenek wodoru (woda utleniona), stewia i olejek miętowy

7.
Jeszcze inna
Pomarańczowy lub waniliowy olejek, aloes, trochę wody i woda utleniona,
albo to samo i zamiast wody utlenionej soda oczyszczona.
Kombinacji jest mnóstwo, więc kombinuj

8.
Szałwiowa
Drobno zmielona sól morska, suszona szałwia, organiczny (jak zawsze) olej kokosowy z pierwszego tłoczenia, ksylitol lub stewia.

9.
Mineralizowana
Wapń i magnez w proszku, ziemia okrzemkowa (opcjonalnie) i co Ci tam przyjdzie do głowy z wymienionych wyżej składników.

10.
Wybielacze DIY
owocowy
1 łyżeczka sody oczyszczonej
purre z paru truskawek
albo,
posypać sodą oczyszczoną na klina z cytryny i nacierać zębiska 1 minutę góra, 1 minuta dół. Następnie umyj zęby jak zwykle.
Nie rób tego wybielania więcej niż raz na tydzień
albo,
węgiel aktywowany, ten, który kupuje się w aptece przy rozwolnieniu. Najlepiej kupić go w postaci proszku, albo utłuc sprasowaną tabletkę i pocierać nim zęby szczoteczką, aż uzyskasz lśnienie i rażącą biel.

Bawcie się
peps

Źródło:
http://www.pepsieliot.com/10-arcyprostych-sposobow-na-kreatywna-paste-do-zebow/

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu